Liczba stron: 448 |
OPIS
Historia pierwszej miłości, której ślad pozostaje w nas na zawsze, i o decyzjach, których skutki odczuwamy przez całe życie.
Maggie Dawes nie opowiadała tej historii od lat. Dawno temu po raz pierwszy naprawdę się zakochała. Miała wtedy szesnaście lat i była daleko od domu. Wysłano ją do małej miejscowości na jednej z wysp w Karolinie Północnej, by tam oczekiwała narodzin swojego dziecka. Planowała oddać je do adopcji. Przystojny i inteligentny Bryce Trickett nie oceniał tej decyzji. Pokazał za to Maggie, jak robić dobre zdjęcia, zaszczepił w niej miłość do fotografii i do atmosfery sennych miasteczek. Ich pierwszy pocałunek był idealny. A uczucie - jedyne w swoim rodzaju.
Teraz Maggie jest słynną fotografką podróżniczą. Dzieli czas między swoją nowojorską galerię a wyprawy do najodleglejszych zakątków świata. Ale pewna rozmowa ze spotkaną na plaży kobietą wywróci jej życie do góry nogami. Maggie będzie musiała zmierzyć się z tym, co nieuniknione, lecz uświadomi sobie także, że ma jedno życzenie, które bardzo chce spełnić.
Który to raz z kolei mam przyjemność zaczytywać się w powieściach pana Sparksa. Powoli ciężko mi jest to zliczyć. Za każdym razem sięgam po nie w ciemno, bo wiem, że przy nich będę mogła się zrelaksować i oderwać myśli od innych ciężkich lektur, które mam okazję czytać. Pan Nicholas Sparks tym razem zabiera swego czytelnika do świata pięknej młodej damy o imieniu Maggie. Jest to kobieta samotna, a do tego wszystkiego miała życiowego pecha. Zmaga się ona z poważną chorobą jaką jest nowotwór. Bohaterka ta pomimo tak przykrej sytuacji stara się dalej funkcjonować normalnie. Chodzi do pracy i robi to co kocha. Jednak jak każdy z nas ma swoje chwile słabości, a to zapoczątkowało coś całkiem interesującego. Zjawisko, którego się nie spodziewałam. Swoją drogą po raz kolejny możemy przyjrzeć się bliżej warsztatowi autora i stwierdzić, iż jego wszystkie pozycje czyta się zdumiewająco łatwo. Każde dobrane zdanie jest idealnie zgrane z resztą, a to sprawia, że czyta się ją lekko i przyjemnie. Wracając jednak do tej historii warto na bąknąć, że została ona bardzo fajnie skonstruowana. Fabuła znakomicie się łączy w całość z poszczególnymi wątkami, a same opisy nie nudzą czytelnika, a dodają rozpędu do dalszego czytania.
Uświadomiłam sobie, że miłość to najpotężniejsze z uczuć, bo sprawia, że człowiek jest narażony na utratę wszystkiego, co dla niego ważne.
Serce by mi pękło, gdybym wiedziała, że dla mnie porzuciłeś choćby jedno ze swoich marzeń. Pamiętaj tylko, że kochałam cię na tyle mocno, żeby nigdy cię ich nie pozbawiać.
Całe opowiadanie jest interesująco skonstruowane. Widać, że pisarz przyłożył się do tego i wiedział jaki efekt chce osiągnąć. "Jedno życzenie" to nie jest typowa książka. Jest to zdecydowanie powieść bardzo złożona. Opisywane w niej wątki są naprawdę przejmujące i ukazujące nie tylko walkę ze swoimi słabościami, ale także walkę o marzenia. Jest to lektura, która pobudzi zmysły każdego czytelnika. Autor nakieruje wasze myśli na odpowiedni tor tak, aby móc jak najwięcej emocji z was wyciągnąć. To idealna pozycja dla osób, które cenią w książkach lekkie pióro, ale także przyłożenie do opisywanych sytuacji.
(...) w życiu chodzi o zmieniające się pory roku, a ta pora roku dobiegła końca.
(...) miłość to najpotężniejsze z uczuć, bo sprawia, że człowiek jest narażony na utratę wszystkiego, co dla niego ważne.
Inne zrecenzowane:
*"Powrót"
*"Z każdym oddechem"
*"We dwoje"
*"List w butelce"
*"Ostatnia piosenka"
Uwielbiam emocje, jakie w swoich książkach serwuje Nicholas Sparks.
OdpowiedzUsuńW końcu muszę się zapoznać z jego twórczością. Mam nawet okazję, bo ze świątecznej wymianki dostałam "Prawdziwy cud" jego autorstwa, więc teraz nie mam już wymówki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki tego autora.
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam 🌲💗
OdpowiedzUsuńLubię takie emocjonujące historie
OdpowiedzUsuńMam wystarczająco dużo własnych emocji, ale książka ciekawie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńPoczytny znany autor
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się niedawno nad tą książką. Chyba jednak po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńhttps://urocznica.pl/recenzja-cesarzowa-sisi-gigi-griffis/
Sparksa znam tylko ze słyszenia, sama jeszcze go nie czytałam, ale kto wie, kto wie... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiałam że to romans (nie przepadam za tym gatunkiem) ale po Twojej recenzji, spokojniejsza o to, wiem że sięgnę po tą książkę 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam kilka książek autora, ale to było bardzo dawno. Będę musiała kiedyś nadrobić inne 😃
OdpowiedzUsuńLubię twórczość tego autora :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora, a widzę, że przeczytałaś sporo jego książek. :)
OdpowiedzUsuńLubię autora, ale tej książki chyba nie miałam jeszcze okazji czytać.
OdpowiedzUsuńKurczę właśnie widzę, że mam spore zaległości w książkach Sparksa :o
OdpowiedzUsuńLubię książki Sparksa. Ten tytuł zapisuję na liście
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że odkąd przeczytałam "Jesienną miłość" zupełnie nie po drodze mi z tym autorem ;).
OdpowiedzUsuńSkoro tyle emocji z niej płynie to chętnie przeczytam zwłaszcza, że wspomniałaś też o złożoności i świetnym zakończeniu :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam książek tego autora, ale Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja bardzo mnie zachęciła do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNie poznałam jeszcze twórczości autora i planuję to jak najszybciej zmienić.
OdpowiedzUsuńja niestety nie jestem fanką stylu owego pana
OdpowiedzUsuńKsiążki tego autora już dawno czekają na swoją kolej. Muszę wreszcie odrzucić wszystko i zacząć odkrywać.
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że i ja bym się solidnie wzruszyła!
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam przyjemności sięgnąć po dzieła pana Sparksa, więc z chęcią to nadrobię. Tym bardziej, że Twoja recenzja tej książki mnie zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że dawno nie czytałam nic Sparksa, a lubiłam go czytać. Fabuła bardzo mnie zachęca do sięgnięcia po tę pozycję. Lubię fotografię. Na pewno będzie mi się to dobrze czytało.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka z Krakowa
Kasinyswiat