piątek, 1 marca 2019

Lutowe podsumowanie.

Jak co miesiąc praktycznie większość z nas recenzentów robi podsumowanie miesięczne. Więc nie ma chyba co się dziwić, że ja również mam dal was taki wpis. Z chęcią się z wami podzielę moimi osiągnięciami.

Luty to króciutki miesiąc, dlatego sama sobie się dziwie, że aż tyle pozycji udało mi się przeczytać. Jestem również pod ogromnym wrażeniem, że dołączyło do mnie aż 15 nowy obserwatorów mojego bloga. Do tego wszystkiego moja notka o inicjatywie, żeby zrobić zabawe we wspólne czytanie odniosła jak dla mnie ogromny sukces, ponieważ wzięło w nim udział aż 8 osób. Jest to dla mnie naprawdę wielki sukces. Mam jednak nadzieję, że w następnej takiej akcji weźmie udział jeszcze więcej czytelników. Już niebawem będziecie mogli przeczytać naszą wspólną debatę na temat przeczytanej przez nas książki, a jest nią "Z każdym oddechem" Nicholas Sparks.

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
A już teraz przedstawiam wam pozycję, które udało mi się przeczytać w tym miesiącu.

Ze względu na to, że luty okazał się niezwykle dobrym miesiącem pod względem czytelniczym to nie będę wskazywała najlepszej lektury, ponieważ większość z nich naprawdę zasługuję na miano bardzo dobrej i godnej polecenia. A uwierzcie mi dawno już tak nie miałam, żeby tak wiele książek wywarło na mnie takie pozytywne odczucia. Jednakże z czystym sumieniem mogę wam przedstawić moją najgorszą lekturę z poprzedniego miesiąca. A jest nią zdecydowanie i bez wątpienia:


Niesłychanie bzdurna lektura, która nijak mi nie przypadła do gustu. Lecz serdecznie zapraszam was do przeczytania recenzji na jej temat TUTAJ.
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Następne pozycje to zdecydowanie odmienne odczucia. Wszystkie wymienione poniżej książki sprawiły, że nie potrafiłam się od nich oderwać. A sami autorzy wywarli na mnie dobre wrażenie.


Godna polecenia lektura, gdzie pisarz zabierze w was w naprawdę dobrze stworzoną fabułę. Opinie na jej temat znajdziecie TUTAJ.

Pierwszy raz miałam styczność z tą autorką właśnie w przy tej lekturze. Jednak od razu się w tej serii zakochałam. Jak najbardziej mogę ją wam polecić. Ocenę na jej temat możecie przeczytać TUTAJ.



"Dobra matka" i "Ważka" to kolejne pozycje, dzięki którym pani Rogala jeszcze bardziej wciągnęła mnie w świat Agaty Górskiej i Sławka Tomczyka. O nich niebawem będziecie mogli poczytać na moim blogu.



Tak to zdecydowanie przepiękna historia. Godna polecenia każdej romantyczce. Recenzje na jej temat umieściłam TUTAJ.


Ciekawa i interesująca historia, którą mogę polecić wszystkim. O tej książce recenzja będzie już nie długo.

Nie moja bajka i nie mogę jej polecić. Niestety nie udało mi się napisać do niej recenzji, ale obiecuję to nadrobić w tym miesiącu.



❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

54 komentarze:

  1. Gratuluję tak dużego sukcesu i udanego miesiąca! Jest, czym się chwalić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mam nadzieję, że i dla Ciebie ten miesiąc okaże się udany ;)

      Usuń
  2. "W żywe oczy" na mnie również zrobiło dobre wrażenie i nadal bardzo dobrze ją pamiętam choć czytałam już jakiś czas temu :)
    Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że jest to naprawdę bardzo dobra książką, którą mogę polecić każdemu ;)

      Usuń
  3. Gratuluję wszystkich sukcesów i nowych obserwatorów bloga. Ciesze się Twoim szczęściem :)
    Philipiuk według mojej mamy to autor który ma lepsze i gorsze tytuły - książek o wampirze nie była w stanie przeczytać :P

    OdpowiedzUsuń
  4. W żywe oczy mam w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje wyników :) mnie udało się przeczytać 7 książek w lutym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję udanego miesiąca :) Oby każdy był taki udany :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także mam taką nadzieję. ;) Tobie również życzę zaczytanego miesiąca.

      Usuń
  7. Gratuluję wspaniałych wyników. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. a mnie się "Kłamczucha" podobała, bo była taka zagmatwana i niestandardowa ;)
    "Bedzie bolało" świetnie się czytało ze względu na zabawny język jakim posługuje się autor, choć zdarzenia opisywane raczej nie należą do zabawnych. I ta książka jeszcze bardziej mnie utwierdziła w przekonaniu, że nie chcę mieć dzieci!
    "W żywe oczy" jeszcze przede mną, ale czytałam "Lokatorkę" i bardzo mi się podobała, więć liczę że i tym razem się nie zawiodę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kłamczucha" właśnie przez to zagmatwanie nie podobała mi się, ale o tym za niedługo napiszę. "Będzie bolała" jest naprawdę dobrze napisana, a sytuacje, które autor opisuje są wręcz nie wiarygodne. "Lokatorkę" mam w planach ;)

      Usuń
  9. Mam nadzieję, że kolejnego wspólnego czytania nie przegapię :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że luty to był dla ciebie naprawdę udany miesiąc :) Życzę ci aby marzec był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam taką nadzieję. Tobie też życzę owocnego miesiąca.

      Usuń
  11. Sporo przeczytanych pozycji, jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach, chciałabym mieć tyle czasu na czytanie. Staram się jak mogę, ale ciągle mi mało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam mało czasu, ale staram się jak mogę. ;)

      Usuń
  13. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale na mojej liście do przeczytania jest 'W żywe oczy' i mam nadzieję, że w marcu uda mi się zabrać za tą książkę :)
    Super, że przybywa Ci obserwatorów, by tak dalej !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jak najbardziej tą książkę. Mam nadzieję, że Ci się spodoba.

      Usuń
  14. No ja z niecierpliwością czekam na tą dyskusję:) a z tych książek przeczytałam "Zapłatę" i podzielam Twoją opinię, a w kolejce czeka "Randka z Hugo Bosym" (a ja polecam tej Autorki "Bez przebaczenia" i "Zakręty losu")...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też bardzo lubię książki Małgorzaty Rogali. Czeka właśnie na mnie najnowszy tom serii z Agatą i Sławkiem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że i mi się uda niedługo sięgnąć po ostatnią część pani Rogali.

      Usuń
  16. Naprawdę owocny miesiąc :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe pozycje udało Ci się przeczytać! :) U mnie w lutym to były książki samorozwojowe: TokiMeki, Jak zerwać z plastikiem, Rzeczozmęczenie, Kocha lubi pragnie oraz jeden kryminał: Obserwuję Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Taki krótki miesiąc a Ty tyle książek przeczytałaś, wow! Mnie idzie jak po grudzie, nawet ten wspólny Sparks coś ciężko, choć to taka lekka lektura...

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładny wynik:) Mnie też sie udało sporo nadgonić w lutym, chociaż sama nie robię podsumowań ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo chętnie bym poczytała co udało ci się przeczytać ;)

      Usuń
  20. Pilipiuk ma to do siebie, że ma fajne pomysły, ale przyadłby mu się kurs pisania :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję ilości przeczytanych książeczek, recenzji, obserwatorów i zorganizowania zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam Wampira z M-3 dawno temu i pamiętam, że niezbyt ogarnęłam fabułę, ale było przyjemnie. A Kłamczuchę miałam w planach, ale po wielkiej reklamie tej książki odpuściłam... Zbyt duża wszechobecność jednej książki mnie odpycha :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę. U mnie padło sześć sztuk :) obawiam się niestety, że marzec bedzie sporo gorszy. Ostatnio dużo mam na głowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tak nie będzie. I, że uda Ci się przeczytać dużo pozycji ;)

      Usuń
  24. Słyszałam o tym Wampirze z M-3 i podobno jest bardzo dobra :)

    BUZIAKI:*
    Nowy post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  25. Ooo czytałam "W żywe oczy" :) Ale nie jest to moja ulubiona książka, coś mi w niej nie pasowało i zdecydowanie lepiej odnalazłam się w poprzedniej książce autorki - "Lokatorce".

    Pozdrawiam
    www.carolinelivre.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Lokatorkę" mam zamiar przeczytać .Dużo czytelników poleca ;)

      Usuń
  26. Widzę, że czytnik u ciebie jest bardzo lubiany - ja dopiero z nim zaczynam, ale jestem zadowolona ze swojego. Gratuluje udanego lutego. U mnie też nie było źle.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeszcze nie czytałam nic pani Rogali - muszę koniecznie "spotkać się" z tą autorką. ;) "Będzie bolało" to mój lekturowy plan! ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.