poniedziałek, 13 kwietnia 2020

Zacznijmy od nowa.



OPIS.

Rush obiecał jej, że już na zawsze pozostaną razem… ale obietnicę można złamać.

Rozdarty między miłością do rodziny a miłością do Blaire musi znaleźć sposób, aby ocalić jedną, ale nie utracić drugiej.

Blaire uwierzyła w bajkę… ale nikt nie może żyć w fantazji.

Jej miłość do Rusha i pragnienie posiadania rodziny utrzymuje ją w przekonaniu, że ten układ może zadziałać. Jednakże tylko do pewnego czasu. Blaire musi podjąć decyzję dla dobra dziecka, nawet jeśli to złamie jej serce.

Czy oboje odnajdą tego, czego szukają? Czy uda się im zacząć wszystko od nowa?

Czy ten związek ma szanse na przetrwanie?

Czy sprawy znowu nie zaszły o krok za daleko?

źródło opisu: http://ksiegarnia.pascal.pl/ksiazka.php?id=2390_Za...(?)


Cykl: Rosemary Beach (Tom 3)
Liczba stron: 288



To już trzecia część przygód Blaire i Rusha, którą mam za sobą. I chociaż cukierkowa miłość wciąż trwa to czy na koniec nie rozpadnie się na milion kawałków? Co tym razem za serwuje nam autorka. Czy uda jej się zaciekawić czytelnika, a przy tym nie 


Tym razem z wielkim żalem muszę stwierdzić, iż pisarka trochę sobie odpuściła lub być może przesadziła. To zależy, z którego punktu na to spojrzeć. Z jednej strony zaciekawia czytelnika, a z drugiej strony zbyt mocno cukruje tę opowieść. Momentami chce się, aż rzygać tęczą. Jest, aż tak słodko, iż jest to zbyt racjonalne.

Kiedy znajdziesz swój powód do życia, trzymaj się go. Nigdy nie pozwól mu odejść. Nawet jeśli to oznacza palenie innych mostów po drodze.

Pani Abbi tym razem mnie rozczarowała. Zrobiła z fajnego chłopaka pantofla, a z mało irytującej dziewczyny, aż za nadto wkurzającą. Historia ta ma więcej scen erotycznych niż samej wartościowej treści. Jest przesadzona w  każdy możliwy sposób. Śmiało mogę stwierdzić, że po pomysłowej fabule wykonanie wypadło mizernie. Lecz autorka jednym mnie zaskoczyła. Mianowicie dodała do swej książki przemyślenia Granta. To ciekawe co ten człowiek ma do powiedzenia.

Gdy znajdziesz powód do życia,trzymaj się go.
Nigdy nie puszczaj. Nawet jeśli przy okazji będziesz musiał spalić za sobą mosty.


Jednakże książka ta zawiera w sobie wulgaryzmy, ale plusuje dobrze współgrającą narracją. Ma plusy i minusy, ale niestety nie ratuje jej nawet tym, że dodaje historii nawet Granta i Harllow. Pisarka przez to utwierdza, że chce coś zacząć, ale nie ma zamiaru kończyć. Ogólnie rzecz ujmując zrobiła się z tej książki telenowela. "MODA NA SUKCES" przy tym wymięka, ponieważ relacje między nimi są tak pogmatwane, że nie wiem po co tak kręcić ? Z ogromnym smutkiem stwierdzam, iż ta historia mogła zakończyć się na drugiej części.

- Uspokój się. To tylko facet. Bardzo, bardzo przystojny, ale tylko facet.
Akcja również nie zachwyca. Ciągnięta jakby na siłę powoduję u mnie tylko przy nudzenie. Szkoda, bo naprawdę liczyłam na coś świeżego i lepszego. Czegoś co tę kontynuację będzie się czytać z zapartym tchem. Jednak w tym tomie tego nie dostałam.

Nie jestem do ciebie w ogóle podobny. Kobieta, z którą będę miał dziecko, to miłość
mojego życia. Ożenię się z nią i zestarzeję, robiąc wszystko, co w mojej mocy, że by się uśmiechała.

I chociaż w dalszej mierze styl autorki jest prosty i zrozumiały, to niestety, ale minusuje u mnie nie do końca przemyślanymi wątkami.


Czy polecam? bardzo dobre pytanie. Osobiście ja się zawiodłam, ale dla osób nie lubiących pozostawiać nie doczytanych serii śmiało mogą sobie ją odpuścić. He-he-he. Taki żarcik. Sami zdecydujcie czy warto po nią sięgać.

5/10





Poprzednie tomy:
"O krok za daleko" Tom 1

22 komentarze:

  1. Od kiedy zrobiła się moda na literaturę tzw. erotyczną, wiele autorek kosztem tego rodzaju scen odpuszcza fabułę, na czym traci książka. Tutaj pewnie podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie dla mnie, niestety... . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że wątki nie są do końca przemyślane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że się zawiodłaś na trzecim tomie. Ja póki co nie znam tej serii.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dla mnie - nie przepadam za romansidłami 🙂
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę powiedzieć, że na szczęście ja nie znam tej serii, ale szkoda, że Ty się zawiodłaś. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie lubię trójkątów-ani w życiu, ani w filmach, czy książkach. Może to staroświeckie podejście, ale już tak mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podobają mi się cytaty, jakie dobierasz do recenzji. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam kiedyś i bardzo mile wspominam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo lubię takie książki :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że się książka zawodzi...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie interesuje mnie ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie bardzo lubię romansidła;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Serie zwykle staram się dokończyć. No chyba, że byłaby naprawdę kiepska 😉

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam 1 tomu i nie zamierzam poznawać :D Natomiast dwie książki biją modę na sukces? To ktoś musiał poszaleć :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Najgorzej. Z tą telenowelą. Nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czyli po prostu antyreklama.
    Dobrze, że jesteś szczera - może aż do przesady :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś rozpoczęłam lekturę tego cyklu, może czas by go dokończyć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja czytałam dwa razy cała serię i na pewno jeszcze sobie kiedyś odswiezę. To taka banalna i słodka historia, kocham ten świat, tych bohaterów ❤

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzadko czytam tego typu książki. Nie są to raczej moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.