czwartek, 20 października 2022

Pamiętajcie, że ŻYCIĘ WAS KOCHA !!

Liczba stron: 380
 

OPIS

Najbardziej pozytywna historia tego lata! Pamiętajcie, życie was kocha!

Lilianna Berg, każdego poranka otwiera oczy i przyjmuje z radością to, co przyniesie kolejny dzień. Bo każdy dzień jest wyjątkowy, już nigdy się nie powtórzy. Dziewczyna kolekcjonuje unikatowe, barwne sukienki, które odzwierciedlają jej osobowość, odwagę i gotowość na podejmowanie nowych wyzwań. Każdego dnia staje przed lustrem, patrzy z radością na swoje oblicze i mówi: Życie Cię kocha, Lili. Trzy proste słowa, które są początkiem wszystkiego. Mimo utraty rodziców i przeszkód, które napotyka na swojej drodze, dziewczyna unosi wysoko głowę i dziarsko stawia im czoła.
Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie utarte schematy i… daje kopniaka do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha, i tylko od ciebie zależy co zrobisz z tą miłością.

Źródło opisu: lubimyczytac.pl




Jest to kolejna książka spod pióra znanej mi już pani Anny H. Niemczynow. Po raz pierwszy miałam okazję czytać z pod jej pióra powieść "Bluszcz", która mnie jednym słowem urzekła. Tym razem miałam nadzieję, że będzie tak samo. 


"Życie Cię kocha Lili" jest dosyć niezwykłą w swojej prostocie książką. Zawiera naprawdę wiele mądrych afirmacji, w które główna bohaterka wierzy i stosuje, a przy okazji przekonuje do nich swoją szefową, a zarazem przyjaciółkę. A wszystko się zaczęło dzięki babci Lilii. To ona zapoczątkowała w swojej wnuczce zalątek romantyzmu i miłości do siebie. Aczkolwiek przez to jest też naiwna i dająca się wykorzystywać. Taką właśnie widzi ją nasza rodaczka. Postacią o dobrym sercu i z wielkim potencjałem. A to nie zawsze jest najlepsze rozwiązanie. W tej historii poznamy jak trudno jest zmienić swoje nastawienie do samego siebie, ale również to jak ciężko jest pozostać sobą mimo wielu nie powodzeń.

Niemniej jednak pisarka tym razem trochę za bardzo prze fantazjowała tę historię. Jest ona moim zdaniem zbyt cukierkowata, a przez to staje się nie realna i z przekazem dla nieuleczalnych romantyczek. Ja taka nie jestem. Lubuję się w bardziej realnych powieściach. Przez tą przesłodzoną opowieść chce się wymiotować tęczą. Aczkolwiek nie mogłabym zaznaczyć również w niej zalet. Jednymi z nich są dobrze prowadzone dialogi, a także prosty styl, zrozumiałe słownictwo i piękne cytaty. Oprócz tego posiada niestety słabe zakończenie i jest przewidywalna w pewnym stopniu. Jest to zarazem nudnawa i przeciągnięta historia, ale na swój sposób wciągająca. Ciężko to wytłumaczyć, ale tak właśnie jest. Nie ma w niej również wartkiej akcji, a raczej bym się pokusiła o stwierdzenie, że autorka chcę, aby czytelnik się nią rozkoszował. Tylko, iż ja jak wspomniałam wyżej nie potrafię się przekonać do tak nierealnej fabuły. Co do stworzonych bohaterów także nie wiele mogę dodać, ponieważ moim zdaniem są naturalni. Nie nadzwyczajni, ale bardzo nijacy. Totalnie nie mój klimat.

Miała być pozytywna, a wyszła sztuczna. Ma w sobie dużo z poradnika, a chyba nie do końca o to chodziło. Jest pozytywna i ciepła, ale nie dla mnie. Opisy są bardzo obszerne lecz dla mnie, aż za bardzo. 


Ja jednak zdaję sobie z tego sprawę, iż szybko o niej zapomnę. Tym razem nie było to udane spotkanie z panią Anną. Niemniej jednak z pewnością sięgnę jeszcze po jakieś pozycję z pod jej pióra. 
5/10



20 komentarzy:

  1. Ja bardzo lubię książki tej autorki, jednak ta jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam autorki, ale przygodę z jej twórczością zacznę od innego tytułu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już na horyzoncie kolejna premiera autorki, a ja jeszcze nie czytałam tej książki. Może kiedyś nadrobię 😃

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo cenię sobie książki Ani. Teraz bioręna tapet jej najnowszą powieść.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam twórczości tej autorki, w ogóle mi nic nie mówi to nazwisko, więc książki też nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie nieczęsto widzi się takie książki wśród wszystkich thrillerów i kryminałów - ale szkoda, że autorka przesadziła w drugą stronę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny tytuł ;) Książkę chciałabym przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba daruję sobie tę lekturę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że ostrzegłaś. Nie będę na nią marnować czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że to taki książkowy przeciętniak.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie należę do Twojego teamu :D tj. daleko mi do niepoprawnych romantyczek. Bardzo cenię sobie realizm, nawet jeśli to wiąże się z tym, że nie zawsze bohaterów spotka happy end.

    OdpowiedzUsuń
  12. Planowałam po nią sięgnąć, ale po Twojej recenzji chyba sobie odpuszczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba nie dałabym rady przebrnąć przez tę pozycję...

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że książka okazała się przeciętna. Mimo tego pewnie i tak dam jej szansę i sprawdzę czy mi przypadnie do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię takie słodkie książki, ale obawiam się, że jednak i mi mogłaby się wydawać zbyt przerysowana.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że jest zbyt cukierkowa, może kiedyś się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam jeszcze pióra autorki, więc trudno mi się wypowiadać. Na pewno jestem ciekawa, jak ja odbiorę tę powieść, jednak też nie lubię przekukrowanych.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawi mnie już sam tytuł . na pewno sięgnę po tą lekurę

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze szkoda, że tak kiepsko wypadła, a dużo dobrego słyszałam o powieściach tej pani. Może spróbuje inny tytuł.

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.