Dzień dobry.
Kolejny miesiąc za nami, a ja do was przychodzę z opóźnionym podsumowaniem czytelniczym. Trochę mi to zajęło, ale wszystko u mnie od pewnego czasu jest na wariackich papierach.
Kolejny miesiąc za nami, a ja do was przychodzę z opóźnionym podsumowaniem czytelniczym. Trochę mi to zajęło, ale wszystko u mnie od pewnego czasu jest na wariackich papierach.
A co u mnie ?
Zima w kwietniu nie tylko mnie zaskoczyła.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Książkowo nie jest lepiej. Zauważyłam, że czytam o wiele mniej niż w tamtym roku. Wydaje mi się, iż jest to spowodowane całą tą sytuacją co się dzieję od ponad roku. Nie mam motywacji i chęci. Ciągłe zmiany mnie wykańczają, a to się przekłada na czytelnictwo. Mam nadzieję, że już niedługo w końcu wrócimy do normalności, bo ileż można tak żyć ?
Fragment z mojej recenzji:
Kwiecień i 4 książki:
Fragment z mojej recenzji:
Istotne jest to, że autor chce nam przekazać jak bardzo niewdzięczna jest ta praca. Jak mało się o niej mówi, a przede wszystkim jak bardzo ludzie nie szanują drugiego człowieka. Rodak ukazuje nam w całej okazałości jakie są zarobki i jak wiele muszę mieć operatorzy na głowie, a przy tym dodaje różne bardziej lub mniej istotne zgłoszenia.
Całość można przeczytać TUTAJ.
Fragment mojej recenzji:
Zdecydowanie trzeba tutaj nadmienić, iż dużo w nich wulgaryzmów. Każda historia jest przedstawiona w inny sposób. Mniej lub bardziej trafiają w sedno przekazywania tego o czym każda kobieta wie, a i tak poddaje się wszelkim trendom.
Zdecydowanie trzeba tutaj nadmienić, iż dużo w nich wulgaryzmów. Każda historia jest przedstawiona w inny sposób. Mniej lub bardziej trafiają w sedno przekazywania tego o czym każda kobieta wie, a i tak poddaje się wszelkim trendom.
Całość można przeczytać TUTAJ.
Było to moje pierwsze spotkanie z piórem autora i wiem, że nie ostatnie. Książka jest naprawdę dobrze napisana, a takie historie na długo zapadają w pamięci. Już niebawem na moim blogu znajdzie się pełna recenzja na jej temat.
Cudowna historia, która idealnie sprawdzi się po ciężkim dniu. Jest to książka idealna dla każdej romantyczki, ale i dla szukających przygody również będzie idealna. Warto zaznajomić się bliżej z tą pozycją.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jak można zauważyć wyżej na moim koncie znalazły się 4 książki. Są to pozycje mieszane. Od reportażu, aż po lekką historię.
A wam jak poszło czytanie w kwietniu ?
Muszę w końcu przeczytać Rzeźnika.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tej książki "Operator 112". A co do kwietnia, to i u mnie ubogo było ostatnio.
OdpowiedzUsuń"Rzeźnik" mam w planach ❤
OdpowiedzUsuńOj zima w tym roku dała popalić i pewnie przejdzie do historii.
OdpowiedzUsuńŻyczę abyś z każdym wiosennym promieniem słońca odnalazła w sobie siły i motywację do wszelkich działań!
Ja też jeszcze nie napisałam mojego podsumowania kwietnia. U mnie dominowała w ubiegłym miesiącu fantastyka, ale przeczytałam jedną świetną książkę z literatury faktu.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ten alkohol to super pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Ogromnie jestem ciekawa historii Denise Hunter. Nie miałam jeszcze okazji jej przeczytać, ale planuję to zmienić.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam książkę Rzeźnik.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam książkę Rzeźnik.
OdpowiedzUsuńFakt ta pandemia wcale nie sprzyja czytelnictwu. Niby się siedzi w domu ale jakoś ciężko się skupić. U mnie też niewiele książeczek.
OdpowiedzUsuńJa w kwietniu przeczytałam 12 książek i jedną skończyłam słuchać w audiobooku. 4 to świetny wynik! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuń"Rzeźnika" mam na oku :)
OdpowiedzUsuńTeż mam coś podobnego z czytaniem. Ale bardziej chodzi u mnie o nowości od wydawnictw. Chcę sięgać częściej po starsze, nie dawać się wciągać w wir premier i hitów z wielkimi kampaniami. Zaczynają mnie trochę nudzić :/
OdpowiedzUsuńJa to czytam teraz głównie blogi. :)
OdpowiedzUsuń