sobota, 25 kwietnia 2020

Tylko bądź przy mnie.


OPIS.

Wyczekiwana kontynuacja „Jednak mnie kochaj”.
Bestseller Der Spiegel – wydarzenie roku w Niemczech.
Drugi tom znakomitej powieści o problemach młodych ludzi, o tym, jak trauma i stres potrafią złamać najtwardsze charaktery. I o tym, że można znaleźć pomoc u innych i siłę w sobie, by pokonać koszmary z przeszłości.

Ona boi się miłości.
Ale jeszcze bardziej boi się, że straci tego chłopaka...
Z Luką Sage była szczęśliwsza niż kiedykolwiek w życiu. Pokazał jej, co to znaczy ufać, żyć i kochać. Ale ciemna przeszłość Sage dopadła ją i zniszczyła wspólne szczęście.
Nawet po dramatycznym rozstaniu Sage nie może zapomnieć o Luce, bez względu na to, jak bardzo się stara. Każdego dnia odczuwa jego brak. Ale wtedy on pojawia się nagle u jej drzwi i prosi, by wróciła. Czy pomimo tego wszystkiego, co zaszło między nimi, mają szansę na nowy początek?

źródło opisu: https://wydawnictwo-jaguar.pl/books/tylko-badz-przy-mnie/



W końcu dorwałam drugą część z cyklu JEDNAK MNIE KOCHAJ. Pierwszy tom "Jednak mnie kochaj" tak mnie wciągnął, że nie potrafiłam się oderwać. Nie jest to banalna historia i typowa młodzieżówka. Zakończenie wbiło mnie w fotel, ale czy przy tej kontynuacji również tak będzie?


Powrót do mich kochanych bohaterów dał mi wiele radości, ale i zarazem wiele oczekiwałam od tej kontynuacji. Chociaż dosyć dawno przeczytałam część pierwszą to szczerze przyznam, iż po pierwszych stronach od razu przypomniałam sobie wszystkie wątki z pierwszego tomu.(Serdecznie zapraszam na cała recenzje pierwszego tomu, którą możecie przeczytać tutaj.) I z przyjemnością przystąpiłam do konsumowania jej. Szczerze miałam nadzieje, że i tym razem będzie to godna uwagi książka przy której doznam wszelakich emocji.
Coraz lepiej rozumiałam, dlaczego ludzie po rozstaniach nie zostają przyjaciółmi. Przedtem sądziłam, że byli partnerzy schodzą sobie z drogi, bo się nienawidzą, ale to nie była prawda. Kiedy ludzie tygodniami, miesiącami albo latami wszystko ze sobą dzielą, potem jest ciężko albo nawet staje się niemożliwe by dawać sobie mniej. Ile to jest już za dużo, a ile za mało?


Chociaż poprzedni tom był bardziej odziany w wartka akcje to ta książka również dała mi wiele emocjonalnych przeżyć. Przede wszystkim w dalszej mierze autorka zajmuje się głównymi problemami Sage, u której przeszłość ciągnie się od pierwszego tomu, ale również pisarka nie zapomina o Luku. On natomiast stara się jak najbardziej pomóc naszej głównej postaci. Jednak czy w tym przypadku miłość zwycięży wszystko?
Pewne rzeczy lepiej pokazać, niż powiedzieć.


"Tylko bądź przy mnie" mimo swoich wad zaskakuje niektórymi elementami. Między innymi dodatkowym wątkiem, gdzie poznajemy bliżej ojca naszej Sage. I tu należy się ogromny plus, a to skutkuje ciekawym zakończeniem.

Wracając do całokształtu z przyjemnością stwierdzam, że książka ta jest odskocznią od ciężkiego dnia. Lekkie pióro i zrozumiałość tekstu sprawia wiele przyjemności. A emocje opisywane przez panią Kneidl są naprawdę realistycznie oddane. 



Pomimo mało urozmaiconej akcji książka w jest naprawdę godna polecenia, ponieważ cała fabuła widać, iż jest przemyślana, a bohaterowie i oddawane odczucia świetnie się prezentują.
9/10






Liczba stron: 440
Wydawnictwo: Jaguar
Data premiery: 22.01.2020

Poprzednie tomy:
"Jednak mnie kochaj" Tom 1

22 komentarze:

  1. Na pewno przeczytam pierwszy tom i jak się spodoba to przeczytam ten tom.

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że emocje są tak realistycznie oddane. To jest na pewno zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego cyklu, ale fajnie, że książka Tobie się podobała. Ciekawy pomysł na zdjęcie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A przeczytam chętnie i to obydwa tomy ☺
    Nie wydaje mi się to być typowym romansidłem ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie, że kontynuacja okazała się równie dobra 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta seria bardzo mnie kusi i na pewno po nią sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy cytat mi się spodobał. Może sięgnę po tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tym razem spasuję. Nie przeczytałam jeszcze pierwszej części. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Obie części są dobrą lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za romansami, ale ta pozycja nie wydaje się być typowym romansidłem. Fajnie, że emocje są realistycznie oddane i że przyjemnie się czytało 😉

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta seria od paru miesięcy co chwilę mi o sobie przypomina, ale bardzo nie byłam jej ciekawa, jednak większość moich odczuć do książek powiela się z twoimi opiniami, więc teraz jest większe prawdopodobieństwo, że po nią sięgnę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  12. To chyba nie jest seria dla mnie

    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie moje klimaty, nawet entuzjastyczna recenzja n ie jest w stanie mnie zainteresować tą pozycją...

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie się bardzo podoba :) lubię takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubie książki tego typu. Myśle ze książka by mi sie spodobała wiec tytuł zapisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czasem lubie poczytać coś w tym stylu tak na rozluźnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Może gdybym miała ją pod ręką, to bym przeczytała. Ale żeby specjalnie jej szukać, to nie powiem, że mi się chce ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio czytam co raz więcej więc może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie jakoś pierwsza czesc nie przekonała, ale moja koleżanka, z którą prowadzę bloga była z niej zadowolona, więc na pewno podrzucę jej drugi tom :D

    Pozdrawiam,
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.