Liczba stron: 540 |
OPIS
Kiedy Daniel decyduje się na przejażdżkę nowym autem kumpla, nieświadomie rozpoczyna zapierającą dech w piersi grę, w której na szali kładzie swoje życie. Za przeciwników ma dwie potężne organizacje: mafię i policję, oraz człowieka, który poprzysiągł mu zemstę.
Jaki będzie finał zmagań, w których nigdy nie pada remis, drugie miejsce oznacza porażkę, a każdy błąd jest bezwzględnie wykorzystywany?
Jak na Daniela wpłyną kobiety, które napotka na swojej drodze: staną się dla niego wsparciem, a może doprowadzą do jego klęski, z której się nie podniesie?
Jaką rolę odegra poker, jego ulubione hobby: będzie dla niego wybawieniem i przyniesie mu bogactwo czy zrujnuje go i ostatecznie pogrzebie jego przyszłość?
„Full ring” to dynamiczna, pełna emocji i napięcia powieść, w której miłość, wendetta, marzenia i duże pieniądze splatają się w pasjonującej rywalizacji o najwyższą stawkę. Full ring to także nazwa pokerowej rozgrywki, w której uczestniczy od siedmiu do dziesięciu graczy.
W książce każdy z bohaterów – tak w życiu, jak i w pokerze – obiera inną strategię, by osiągnąć ten sam cel: pokonać przeciwników i podnieść ręce w geście ostatecznego triumfu?
Opis pochodzi ze strony lubimyczytac.pl
Kilka słów na początek. Książka zaciekawiła mnie od samego początku. Jej opis sprawił, iż od razu chciałam się z nią bliżej zapoznać. Lubuje się w takich tematach, dlatego tym bardziej byłam zachwycona jak autor postanowił mnie wybrać i dać szansę na zrecenzowanie jej. A o czym jest ta historia? Po krótce mogę wam tylko zdradzić, że jest to połączenie kryminału, sensacji, a także troszkę thrillera i romansu. W sumie wszystko to, co powinna zawierać w sobie dobra powieść. Jednak czy jest aż tak dobra, aby ją mianować wybitną?
"Full Ring" jest pełna intryg, tajemnic, ale także wprowadza w świat miłości i przyjaźni. Przeczytacie w niej między innymi o grze w pokera, a przy okazji nauczycie się podstawowych reguł. Pan Artur zadbał o to, aby każdy miał możliwość zrozumienia tej karcianej i niestety dość często uzależniającej gry. Oprócz tego można w niej poczytać trochę o szermierce, ale także o relacjach międzyludzkich, które są kluczowe do rozwiązania całej tej małej zagadki. I zacznę od tego, że autor naprawdę wielką uwagę skupił na tym, aby opisy były bardzo szczegółowe. Przez to ta książka staje się obszerna o wszelakie informacje. Nie każdemu może to odpowiadać, tak jak mi, ale wiem, że dużo czytelników kocha drobiazgowe przedstawienie każdego aspektu z życia bohaterów. I zdaje sobie sprawę, że przez to postacie są bardziej barwne, a miejsca akcji o wiele wyraźniejsze, ale nie mniej jednak nie przepadam za rozwlekaniem się bez końca. I tu bym, niektóre elementy pominęła lub skróciła. Mimo to, trzeba przyznać, że rodak miał ciekawą wizję na przedstawienie każdej sytuacji i idealnie połączył je ze sobą. Wątki są odkrywane po kolei jak w kartach, a potencjalny odbiorca tylko może dociekać co wydarzy się dalej. Przez to, fabuła rozwija się swoim miarowym tempem i powolutku nakierowuje do każdego problemu. Oprócz tego warto wspomnieć, iż przedstawiona fikcja literacka jest napisana w czasie teraźniejszym, a całość dzieje się w Polsce. I jak dla mnie jest to ogromna zaleta. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, a słownictwo jest zrozumiałe i dzięki temu czyta się ją bardzo szybko. Chociaż muszę tu napisać, że zawiera dużą ilość dialogów i liczne wulgaryzmy, to w danej sytuacji są one niezbędne. Wyrażane są przez to emocje, które naprawdę da się wyczytać ze strony. To jest także ogromna zaleta, ponieważ każdy bohater ma swój charakterek.
I tym sposobem dochodzimy do wątku miłosnego. Jest to dosyć spory epizod, dzięki, którem na chwile można oderwać się od potyczek mafijnych. W sprawach sercowych autor także poradził sobie wzorowo. Szczegółowo przedstawił jakie relację łączą głównego bohatera z poznaną dziewczyną. Jest to na tyle szczegółowe, że niektórym molom książkowym może się to nie spodobać. Aczkolwiek mi to w żaden sposób nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie dało chwilę na oczyszczenie głowy, aby móc za chwilę wrócić do gry z otwartym umysłem. I powoli zmierzać do zakończenia, które swoją drogą jest zaskakujące.
I tym sposobem dochodzimy do wątku miłosnego. Jest to dosyć spory epizod, dzięki, którem na chwile można oderwać się od potyczek mafijnych. W sprawach sercowych autor także poradził sobie wzorowo. Szczegółowo przedstawił jakie relację łączą głównego bohatera z poznaną dziewczyną. Jest to na tyle szczegółowe, że niektórym molom książkowym może się to nie spodobać. Aczkolwiek mi to w żaden sposób nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie dało chwilę na oczyszczenie głowy, aby móc za chwilę wrócić do gry z otwartym umysłem. I powoli zmierzać do zakończenia, które swoją drogą jest zaskakujące.
Podsumowując "Full Ring" to jeden z tych tytułów, które wciągają swoją historią i pokazują, że życie nie zawsze jest kolorowe, a jedna niewłaściwa decyzja może zmienić całe dotychczasowe życie o sto osiemdziesiąt stopni. Jednakże trzeba pamiętać, iż z pomocą przyjaciół i rodziny można wyjść z każdego bagna.
7/10
Pragnę bardzo podziękować autorowi za możliwość przeczytania tej książki i polecenia jej każdemu kto lubuje się w tym gatunku.
Trochę dużo stron, ale skoro wciąga, to chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka minimalistyczna i wymowna okładka.
OdpowiedzUsuńZarys fabuły bardzo mnie zainteresował, więc zapisałam sobie tytuł do przeczytania na później.
OdpowiedzUsuń