![]() |
| Liczba stron: 135 |
OPIS
Zupełnie nowe spojrzenie na bycie matką, pełne satyry na otaczający świat.
Świat Matki Polki Patolki kusi błyskotliwym poczuciem humoru, soczystym językiem, śmiechem do łez i nie owijaniem w bawełnę kultu bycia rodzicem. Tylko dzięki tej książce zrozumiecie, jak niesamowita może być jazda na pełnym pampersie i spóźnionym pociągiem.
Rozhisteryzowany współpracownik lub rozhisteryzowane dziecko? Nie ma rzeczy, której nie dźwignęła by ta baba z krwi i kości. Obala uroki macierzyństwa i wznosi wieże z niezapłaconych rachunków. A wszystko to by nie oszaleć w nowoczesnym, zwariowanym świecie, wymagającym bycia idealnym w każdym aspekcie życia.
Matka Polka Patolka pokaże Wam jak idealnie jest być nieidealnym.
Dodatkowego smaku dodaje fakt, że każda z opisanych historii jest zainspirowana wydarzeniami z życia.
"Patologia, Antologia Matki Polki Patolki" to pozycja, która opisuje życie typowej rodziny, ale w bardziej humorystyczny sposób. Sama autorka potwierdziła, że są to historie motywowane prawdziwymi wydarzeniami. Są one opisane w sposób bardzo zabawny. Z lekkością i wyrozumiałością pani Magdalena stara się przekazać czytelnikowi jak wygląda świat typowej rodziny. Jak między innymi wyglądają zakupy lub też chęć spędzenia chociaż pięciu minut w samotności. Jest to książka przede wszystkim kierowana dla ludzi o wielkim poczuciu humoru i potrafiąca patrzeć również na różne sytuacje z przymrużeniem oka.
Przecież każdy z nas wie jakie macierzyństwo jest ciężkie. Ile trzeba się napracować, aby każdego zadowolić, a i tak nie zawsze jest to matką wynagradzane. W ten sposób autorka stara nam się pomóc rozluźnić całą tę sytuację. Bez większych problemów wejdziecie w ten wykreowany świat, ale oczywiście jak będziecie do tego odpowiednio nastawieni. Ponieważ trzeba tutaj zaznaczyć, iż nie jest to arcydzieło. Nie znajdziecie w niej jakiś górnolotnych bohaterów czy też scen. Jest to typowa pozycja dla zabicia czasu i odstresowanie się.
Całość natomiast jest napisana językiem bardzo prostym i zrozumiałym. Istotnie jest na bąkniecie o tym, iż jest ona przesiąknięta wulgaryzmami, a żarty bywają cięte. Jednak dalej uważam, iż jest to ciekawa pozycja dla każdej kobiety z ogromnym dystansem do otaczającego się świata, w którym główną rolę gra rodzina.
Osobiście chciałam się przekonać jak może wyglądać moje macierzyństwo. Ale zdając sobie sprawę z tego, że to wszystko jest przedstawione w tej nietypowej formie. I szczerze mam ogromne poczucie humoru, dlatego też uśmiałam się niejednokrotnie, ale także zdałam sobie sprawę z tego, że życie takiej kobiety to nie bajka.
Czytając opinię na temat tej pozycji zauważyłam jak bardzo są różnorodne. Ja się powtórzę, że nie jest ona kierowana do osób, które szukają w swych lekturach czegoś ambitnego. I mimo, że ja pochłonęłam ją niezmiernie szybko, to wam zostawiam wolny wybór. Każdy najlepiej niech sam zdecyduje czy podoła tej pozycji.


.png)


.png)
Hmm sama nie wiem. Ja obecnie przyzwyczajam się do swojego macierzyństwa i to mi chyba na razie wystarczy.
OdpowiedzUsuńRaczej nie będą sięgała po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńOjejku, boję się nawet skomentować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie opisałaś. Ja już czuję się matką Polką :) Szczególnie gdy chodzę codziennie do spożywczaka.
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam...
OdpowiedzUsuńMówisz, każdy wie, że macierzyństwo jest ciężkie. Oj nie każdy. Niektórzy nie mogą się nadziwić, co ta mama robi z wolnym czasem od pracy, jak siedzi przy dziecku. Dobiero gdy przyjdzie im okazja zająć się tym wszystkim, to oczka się otwierają i zaczyna się prawdziwa komedia. Przeczytałabym tę książkę i mamie, która 4 dzieci wychowała, chyba też podsunę :D. Okładka może i brzydka, ale chyba przez to przyciąga uwagę :P.
OdpowiedzUsuńfaktycznie okładka nie zachęca ale pewnie pokazuje spójność z treścią... ta książka pewnie może być potraktowana jak swoisty lek antykoncepcyjny ;) myślę że to taka przestroga że nie jest tak różowo jak z instagrama, no bo to w sumie prawda.
OdpowiedzUsuńciekawa pozycja ;)
OdpowiedzUsuńJuż po Twoim wstępie odszukałam ją na EmpikGo i tylko zastanawiam się czy słuchać czy czytać ? ;) Pewnie słuchanie poszłoby szybciej, ale zobaczę jeszcze. Dzięki za kolejną polecajkę :)
OdpowiedzUsuńNie tym razem
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja, ale chyba teraz nie sięgnę po tę książkę 😉
OdpowiedzUsuńDziękuje za opinie, może kiedyś przyjdzie czas na tę książkę.
OdpowiedzUsuń