czwartek, 4 sierpnia 2022

Czerwiec i lipiec pod lupą.

Zoo w Duisburg

 Dzień dobry.
Tym razem przygotowałam dla was podsumowanie z dwóch miesięcy. Jest to dla mnie nie typowe, ale zrobiłam to tylko, dlatego bo przez ten okres czerwiec i lipiec nie miałam za wiele czasu. Teraz powoli sytuacja się normuje, ale nie obiecuję, iż będę dodawała notki tak regularnie jak przedtem. Wszystko zależy od wielu czynników. Jednakże o tym trochę później.



Ogród w Dortmund


Zacznę od tego, iż CZERWIEC okazał się dla mnie bardzo zwariowanym miesiącem. Wiele się w nim działo i to zarówno dobrych jak i niemiłych rzeczy. Pierwszy raz w życiu przeżyłam ogromny smutek, ale i zarazem ogromną radość. W moim życiu od tego miesiąca wiele się zmieniło, a nie zapowiadało się na to. Początek tego letniego już czerwca nie zwiastował nic nad zwyczajnego. A mimo to w jego  połowie wydarzyło się coś niewyobrażalnego. Żal, smutek i żałoba zawładnęły nad moją duszą. A raptem kilka dni później pojawiły się takie emocje jak radość, szczęście i niedowierzanie. I może się to wydawać dla was mało realne, ale właśnie tak było. 
A co się wydarzyło?


PIERWSZE ZDARZENIE:

Śmierć przez utonięcie.

A PÓŹNIEJ TO:

TAK to jest CIĄŻA.

A NA KONIEC JESZCZE TO:



Dlatego też z wiadomych przyczyn nie wstawiałam tutaj za dużo postów. Wszystko musiałam sobie poukładać w głowie. Pobyć w gronie najbliższych i przetrawić to wszystko, a przede wszystkim zwalczyć chorobę, którą zaraziłam się od męża. Teraz jednak jest już lepiej i chce się cieszyć tym szczęściem, które mnie spotkało, bo ciąża ta była naprawdę długo wyczekiwana.

LIPIEC

Ten miesiąc minął niesłychanie szybko. Dużo spraw trzeba było załatwić, a przez to czasu mi na wszystko brakowało. Do tego dochodziły mdłości, ale nie poranne, a całodniowe. Pogoda też była naprawdę upalna, a przez to moje samopoczucie było nienajlepsze. Okazało się, iż upał i ciąża to nie jest dobre połączenie. Przynajmniej w moim przypadku. Jednakże wszystko da się przetrwać. 


Mimo to w raz z mężem postanowiliśmy spędzić ten czas jak najprzyjemniej. W te dwa minione miesiące odwiedziliśmy między innymi Duisburg, małą miejscowość Wetter i spędzaliśmy czas w pobliskim ogrodzie w Dortmundzie. Oprócz tego, że mam zakaz pracy wystawiony przez mojego lekarza prowadzącego, to doszło mi również zakaz podróżowania. Dlatego też nigdzie daleko podróżować nie możemy. Pozostało nam spędzenie lata w domu, albo co najwyżej koło miejsca zamieszkania. Jednakże czego się nie robi dla dobra dziecka? Dziecko w tym momencie jest dla nas najważniejsze. 

  Kącik zdjęciowy


1. Miejscowość Wetter i jej piękno.






2. Ogród w Dortmund i natura.





3. Duisburg i różności.





Ps. Przez te dwa miesiące przeczytałam jedynie 3 książki. No, ale jak wiadomo nie był to najlepszy czas na czytanie. Mimo to i tak jest powód do dumy.

1. "Grubaska" Patrycja Żurek
OPIS:
Kiedy jedzenie staje się sensem Twojego życia…

Dolores nie ma łatwego życia, nie tylko ze względu na imię, ale również na tuszę. Jest wyśmiewana, a żyjąc pod pantoflem matki nie potrafi się wyrwać i rozpocząć samodzielnego życia. Wszystko jednak zmienia się, kiedy zachodzi w ciąże i spotyka mężczyznę, który może być jej szansą wyrwanie się z toksycznego środowiska.

Jedna dziewczyna funkcjonująca w trzech pokoleniach, tak od siebie różne, tak inaczej nastawionych do jedzenia.

Grubaska to wyjątkowa historia o kompulsywnym jedzeniu, relacjach międzypokoleniowych i uzależnieniu od najbliższych sobie osób.

Liczba stron: 198

2. "Jestem otchłanią" Donato Carrisi
OPIS:
MROCZNY THRILLER CZOŁOWEGO WŁOSKIEGO AUTORA KRYMINAŁÓW.

Po „Domu głosów”, który zahipnotyzował czytelników, Donato Carisi stawia przed nimi nowe wyzwanie: podróż w czarną otchłań, która jest w każdym z nas.

„Śmieci wyrzucane przez człowieka opowiadają jego prawdziwą historię. Bo, w przeciwieństwie do ludzi, śmieci nie kłamią”.
Sprzątający mężczyzna wie, że właśnie w tym, co ludzie wyrzucają, kryją się ich najgłębsze sekrety. A on umie interpretować każdy wyrzucony do kosza przedmiot. I potrafi je wykorzystywać do znajdowania swoich ofiar.
Żyje zgodnie z utrwalonym rytmem, bo jedynie w ten sposób może pozostać niewidzialny, być cieniem na obrzeżach świata. Tylko w rzadkie, ale jakże pamiętne wieczory pozwala sobie na odstępstwa od swoich nawyków.
Wszystko zmienia się, gdy na widok tonącej dziewczynki nie może się oprzeć impulsowi i ratuje jej życie, a tym samym naraża się na to, że przestanie być niewidzialnym, oraz na gniew człowieka ukrywającego się za zielonymi drzwiami.
Największym jednak zagrożeniem jest to, że uratowana dziewczynka ściąga na niego uwagę kobiety, kto nie spocznie, dopóki nie wypełni swojej misji. I jest coraz bliżej.

Liczba stron: 352

3. "Pokuta" Max Czornyj
OPIS:
(…) Któż więc odpokutuje za jego przewinienia?
Syr 28,5

Trzeci tom bestsellerowej trylogii o komisarzu Eryku Deryle.

Brutalny seryjny morderca Cztery Iks w końcu wpada w ręce policji. To jednak nie koniec koszmaru, wkrótce bowiem odnalezione zostają zmasakrowane zwłoki. Mimo iż schwytany psychopata nie mógł popełnić tej zbrodni, zna jej szczegóły. Co więcej, istnieje podejrzenie, iż niektóre z uprowadzonych przez Cztery Iksa kobiet wciąż żyją.

Komisarz Eryk Deryło musi podjąć grę z mordercą, której stawką będzie nie tylko życie wielu niewinnych osób, ale także dusza śledczego. Demony z przeszłości policjanta nie pozwalają o sobie zapomnieć, a odżywające okrutne wydarzenia sprzed lat zaczynają przyprawiać go o szaleństwo.

Odpuszczenie Grzechu wymagało Ofiary. Teraz przyszedł czas na Pokutę.

Liczba stron: 448

To już wszystko na dziś. Dziękuje za dotrwanie do końca, a przede wszystkim za wasze komentarze. Jesteście najlepsi. 

POZDRAWIAM.

Źródła opisów pochodzą ze strony lubimyczytac.pl

24 komentarze:

  1. Kochana życzę Ci dużo siły i zdrowia. No i oczywiście strasznie się cieszę Twoim szczęściem. Gratuluję serdecznie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromne Gratulacje!
    Ale mam nadzieję, że teraz już będzie już nieco spokojniej w Twoim życiu, przynajmniej na tyle, na ile może być ^^
    Wetter wygląda bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, bardzo ci współczuję takich nieszczęść. Oby teraz było już tylko lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miesiące jak kolejka górska, raz lepiej raz gorzej. Gratuluję wyniku ciążowego :) masz teraz o czym myśleć, na co się przygotowywać i masz motywację do zmian ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję i życzę dużo radości, spokoju i zdrowia ❤️ Bardzo ładne zdjęcia i książki ciekawe, Grubaske chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, jestem pod wrażeniem. Nieziemski konik morski i Flemingi. :O Zachwycam się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo zmian w Twoim życiu. Życzę dużo siły i radości mimo wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję Ci w Twoich trudnych chwilach, ale też gratuluję nowych początków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Dortmund, gratulacje ciąży :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję spełnienia marzenia. Szkoda mi nieszczęść. U mnie lipiec bardzo kiepski. Nie udało się przeczytać nic a to też przez życiowe zawirowania. Dlatego też ostatnio u mnie tak cicho. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje!
    A dalsze podróże odbijecie sobie w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego dobrego, dużo spokoju i zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję serdecznie! dużo zdrowia przede wszystkim życzę <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam serdecznie ♡
    Wiele się u Ciebie dzieje, ale takie jest życie, zawsze czymś nas zaskoczy. Moje najserdeczniejsze gratulacje! Dużo zdrówka i samych dobroci! To będzie piękny czas!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  15. najlepsze gratulacje! wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogromne gratulacje! Dbaj o siebie i trzymajcie się w zdrowiu! Bardzo się cieszę razem z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie bardzo burzliwy czas dla Ciebie. Moje kondolencje z powodu tak tragicznej śmierci zapewne bliskiej Ci osoby. Słowa tu pewnie nic nie znaczą, ale w duchu przytulam Cię mocno.
    Gratuluję, zwłaszcza że maleństwo długo wyczekiwane. Zdrówka życzę :* dbaj teraz mocno o siebie :).
    Z książek "Jestem otchłanią" mnie zaintrygowała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Serdecznie gratuluję zajścia w ciążę 😊!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę niezła karuzela emocjonalna... przytulam Cię :*

    OdpowiedzUsuń
  20. dużo zdrówka i spokoju dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne podsumowanie ^^ zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratulacje i wszystkiego dobrego, przede wszystkim dużo zdrowia! Czasem jedno się zakręci a drugie odkręci. Życie funduje nam czasem niezłego kręcioła. Oby teraz było wszystko po twojemu.

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.