piątek, 22 lipca 2022

Kto tu kogo leczy?

Liczba stron: 352

OPIS


Nowa powieść jednego z najpopularniejszych włoskich pisarzy, autora słynnego „Zaklinacza”, którego thrillery cenią m.in. Michael Connelly oraz Ken Follett.

Ten sekret już zbyt długo pozostaje w ukryciu…

Pietro Gerber jest psychologiem dziecięcym, specjalizującym się w hipnozie – pomaga młodym pacjentom przezwyciężyć traumę i odzyskać wyparte wspomnienia.

Pewnego ciemnego zimowego poranka Pietro odbiera telefon od australijskiej psycholog, która opowiada mu o przypadku jej pacjentki... Podczas sesji hipnozy z podświadomości Hanny wyłoniło się wspomnienie o morderstwie, którego ofiarą padł chłopiec o imieniu Ado. Do morderstwa doszło w nieznanym miejscu gdzieś na toskańskiej prowincji, kiedy Hanna była dzieckiem. Czy po latach uda jej się ustalić, gdzie doszło do tragicznych wydarzeń?

Pietro Gerber nie spodziewa się, że historia Hanny zaangażuje go osobiście, niebezpiecznie popychając na skraj szaleństwa.

Powieści Donato Carrisiego, publikowane już w ponad dwudziestu krajach świata, są jak filmy w 3D – czytelnik jest dokładnie w środku historii, wewnątrz jądra zła. Jego thrillery czyta się z nieodpartą perwersyjną przyjemnością. Potwierdzają to wyniki sprzedaży: ponad 3 miliony egzemplarzy!

O niebywałym talencie pisarskim Carrisiego świadczą też liczne nagrody i wyróżnienia dla jego powieści kryminalnych − włoskie: Premio Bancarella, Premio Letterario Massarosa, Premio Camaiore di Letteratura Gialla, do tego zwycięstwo w Śródziemnomorskim Festiwalu Kryminału i Powieści Noir oraz francuskie Prix SNCF du Polar Européen 2010 i Prix des lecteurs du Livre de poche 2011.

Dwie ze swoich powieści Donato Carrisi z sukcesem przeniósł na ekran kinowy. Ekranizacja „Dziewczyny we mgle" przyniosła mu statuetkę David di Donatello − włoski odpowiednik Oscara − za debiut reżyserski. Film ten jest dostępny na platformie Netflix.

Źródło opisu: lubimyczytac.pl



Wstyd się przyznać, ale dopiero niedawno odkryłam tego autora i to za sprawą Internetu. Przeglądałam sobie portal, aby kupić jakieś książki i tak trafiłam na tą. Zaczęłam poszukiwać informacji o tym autorze i o jego twórczości po to, aby mieć wgląd na to czy warto po nie sięgać. Wiele opinii skazywało na to, że są to naprawdę mocne lektury, a czytelnikom się one podobają. Tak więc postanowiłam i ja dać mu szansę. A, że lubię poznawać prozę nowych autorów długo na swoją kolej nie musiał czekać.
 

"Dom głosów" wybrałam, ponieważ skusił mnie opis. Jednakże okładka jest również niczego sobie. Odziana w mroczne barwy, a na dodatek tajemnicza. Ogólnie szata graficzna jak najbardziej przypadła mi do gustu. Lecz nie wzrokiem książki się wybiera. Nie wiele się zastanawiając zaczęłam swoją przygodę ze włoskim pisarzem. I o dziwo od pierwszych stron naprawdę zaciekawiło mnie jego pióro. Od wstępu buduje dobrze napięcie. Klimat w lekturach to dla mnie ważna sprawa, dlatego też bardzo się cieszyłam, iż tak mocno przypadł mi do gustu styl pana Carrisi. Tym bardziej, że jest to gatunek literacki, którego swego czasu czytam sporo. Thriller ten opowiada o losach dorosłej kobiety z problemami i o mężczyźnie pracującym jako terapeuta dla dzieci. I tu nasuwa się pytanie co łączy go ze dorosłą kobietą? Dlaczego ona wybrała leczenie u niego? Tego wam nie zdradzę, bo koniecznie musicie po nią sięgnąć i się tego dowiedzieć, ale na wiele innych nurtujących (nie tylko mnie) pytań mogę śmiało odpowiedzieć. 

Moja matka powtarzała zawsze, że kto nie ma rodziny nie wie, czym jest prawdziwy strach.

Zacznę może po krótce od fabuły, która jest bardzo dobrze stworzona. Widać, iż autor dokładał starań, aby dopracować ją od początku do końca. Wątki są mocno osadzone. Trzymają się kupy. Przede wszystkim opisy nie są nudne i rozwlekłe, a same dialogi dobrze napisane. Postacie nie są sztuczne. Są wykreowane na ludzi realnych. Nie ma w nich fałszu, a pisarz nie przerysował ich. Mają cechy wszelakie, ale nie są one przesadzone. Każdy bohater nawet ten poboczny jest do zapamiętania. Nie ma przesytu w tej historii. Widać, iż pisarz zaplanował tę fabułę od początku do końca. Trzymał się tego planu i nie zbaczał na boki. Od wstępu wie o czym ma być ta powieść i realizuje ją skrupulatnie. Całość opowiada więc o losach kobiety zagubionej, której imienia na początku nie poznajemy. Przez całą tę opowieść osoba ta jest dla czytelnika tajemnicza ze swoimi sekretami. Natomiast druga postać odsłania się przed nami co raz bardziej. W raz z kolejnym rozdziałem poznajemy go więcej i więcej. 

Najgorsze odkrycie dla każdego dziecka to zrozumienie, że mama i tata nie są nieomylni. Gdy dziecko zyskuje taką świadomość, uprzytamnia sobie też, że jest trochę bardziej samotne w stawianiu czoła zastawionym przez świat pułapkom.

Autor tego thrillera psychologicznego postawił na opisywanie poszczególnych historii w dwóch czasach. Ma to zamiar przybliżyć czytelnikowi z jaką nieznaną do tej pory historią zmaga się jeden z głównych bohaterów. Jak jego wiedza i leczenie może pomóc także jemu. Mogłoby się wydawać, że wątki są zawiłe i mało zrozumiałe, ale uwierzcie mi im dalej będziecie czytać tym lepiej je zrozumiecie. Na samym końcu wszystko połączy się w całość i sprawi w was w nie małe osłupienie. Chociaż szczerze muszę przyznać, iż ja po połowie tej lektury już się domyśliłam co mnie będzie czekać na końcu. Jednakże to i tak nie zmieniło u mnie w żadnym stopniu nastawienia co do twórczość pisarza. Uważam, że piszę on naprawdę zrozumiałym językiem, którego przyswajanie przychodzi zdecydowanie lekko. Nie zaprząta nam głowy trudnymi medycznymi słowami, a to się składa na to, iż czyta się ją niesamowicie szybko. Na dodatek każdy z rozdziałów jest zakończony tak, aby kusić swoją potencjalną ofiarę, żeby pochłaniała te strony dalej. 

Na poprawę nastroju nie ma lepszego lekarstwa niż śmiać się z kimś, kogo się kocha.

Całość zdecydowanie jest na plus. Pan Donato bardzo umiejętnie bawi się naszymi emocjami. Bez problemu potrafi wywołać u nas zaciekawienie, ale również pokazać czym jest strach. Bawi się tym, a to czytelnikowi powinno się spodobać. Zdecydowanie nie jest to książka dla lubujących się w obyczajówkach czy też romansidłach. To jest utwór dla gustujących w mocnych powieściach psychologicznych. Dla tych, którzy lubią odkrywać sekrety, a przy tym trochę się nagłówkować, aby dostać rozwiązanie na samym końcu. 

"Dom głosów" to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego włoskiego pisarza. I już teraz wiem, iż nie moje ostatnie. Polubiłam jego prozę, a przy tym to jak buduje napięcie. Jednakże przede wszystkim przekonał mnie do siebie swoim stylem, który jest lekki i zrozumiały. Wątki są ciekawe, a całość jest naprawdę interesująca. Mimo tego małego minusiku, o którym wspominałam wyżej, to nie mogę się doczepić do niczego więcej. Ta książka jest fenomenalna i każdy lubujący się w tym gatunku również to potwierdzi.

9/10


30 komentarzy:

  1. Zastanawiam się nad przeczytaniem tej książki, a dzięki Tobie wiem, że warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jeszcze większy wstyd - jeszcze nic nie czytałam jego autorstwa, choć na czytniku od miesięcy czeka "Trybunał dusz".

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie poznałam prozy tego autora. Interesująca książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Temat hipnozy jest bardzo ciekawy, więc książka wydaje się zachęcająca:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam twórczości tego pisarza, ale skoro polecasz, to się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że to książka, którą warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale może to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę,że mogłaby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się naprawdę ciekawa. Ja również do tej pory nie czytałam nic tego autora, ale muszę to koniecznie zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie również ta książka bardzo pozytywnie zaskoczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Raczej nie jest to książka dla mnie, ale moja siostra bardzo lubi twórczość tego autora 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. To nie książka dla mnie ale fajnie, że Tobie się spodobała :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten tytuł mam już zanotowany :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie moje klimaty, chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. oj nie mam czasu na czytanie niczego...

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takiego rodzaju książki, może się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też nie słyszałam wcześniej o tym autorze, ale zainteresowała mnie ta książka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam jego władcę ciemności i mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chociaż Twoje wrażenia są pozytywne ja raczej nie mam w planach tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tytuł bardzo intrygujący, wątpię jednak abym przeczytała w najbliższym czasie - zbyt duży TBR :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Polecam wszystkie ksiażki pisarza :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ten tytuł na liście, ale jeszcze nie miałam okazji go czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Z ciekawością przeczytam tę książkę i zapoznam się z twórczością autora!

    OdpowiedzUsuń
  24. Do tej pory nie słyszałam zarówno o autorze, jak i tej książce. Dlatego cieszę się, że o niej napisałaś - tym bardziej, że mam poczucie, że może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  25. Książka, jak i sam autor są mi nieznani. Nie wiem jeszcze, czy sięgnę po coś z jego twórczości

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę się w końcu zapoznać z twórczością tego autora :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.