wtorek, 9 marca 2021

Powspominajmy miesiąc luty.

 


Dzień dobry.

Czas na co miesięczne chwalonko. Podsumowanie lutego czas zacząć. Jednak to tuż za chwilkę, bo teraz jeszcze trochę słów wstępnych. 
Od razu chcę się przyznać bez bicia, że ta zimowa aura w ogóle mi nie sprzyjała. Czytelniczo wyszłam bardzo słabo, ale za to filmowo nadrabiam. No, ale dość się użalania nad sobą. Czas najwyższy na propozycje książkowe.

Serdecznie zapraszam.





Trochę wiosny tej zimy.

W lutym udało mi się przeczytać tylko 3 książki. Może nie jest to wynik godny chwalenia się, ale zawsze to coś. No, bo przecież nie samymi książkami człowiek żyje. 


"Lekarstwo dla duszy" Justyny Kopińskiej to taka średniawka. Do tej pory reportaże autorki były dla mnie naprawdę mega interesujące i do tego poruszające, ale tym razem ta publikacja nie spełnia moich oczekiwań. 



"Dorośli" Marie Aubert. Książka ta to naprawdę fenomen. Niby bardzo króciutka, ale ile się w niej dzieje to, aż ciężko słowami opisać. 



"Someone Else" Laura Kneidl. Pióro autorki nie jest mi obce, a mianowicie miałam już okazje czytać jedną jej serię. Szczerze i tym razem pisarka nie zawiodła mnie. Chociaż zaczęłam czytać ją od drugiej części, to i tak nie miałam problemów w odnalezieniu się w niej. 

😝😝😝😝😝😝😝😝😝😝😝😝😝😝😝


Kącik artystyczny.








Dziękuje za dotrwanie do końca. 

40 komentarzy:

  1. Nie znam zadnej z tych książek. Twórczość Laury Kneidl chcę w końcu poznać, no i reportaże Kopińskiej, bo wiele o nich słyszałam. Zaciekawiła mnie książka "Dorośli", bo lubię takie powieści, w których dużo się dzieje. Wychodzi na to, że każdą z książek, które wymieniłaś chciałabym przeczytać. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Powieścią "Dorośli" mnie zafrapowałaś :). I jak to się mówi, liczy się jakość, nie ilość. I owocnego czytania w marcu :).

    OdpowiedzUsuń
  3. "Lekarstwo dla duszy" i "Dorośli" to książki, które mam w planach, i których ogromnie jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami nie da się więcej przeczytać. Ważne, by w ogóle sięgnąć po książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 3 książki to też coś. Zaczytanego marca 😃

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że przeczytałaś aż 3 książki. To i tak dużo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje zdjęcia są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś zimą "połykałam" książki, ale teraz jakoś gorzej mi poszło. Oby na wiosnę było lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez ironii, trzy książki to też świetny wynik. Biorąc pod uwagę ogólne statystki czytelnictwa w Polsce. Piękne zdjęcia.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam żadnej z prezentowanych przez Ciebie książek, ale te zdjęcia są prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Dorosłych" mam na liście książek do przeczytania. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie 3 książki to dobry wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też mało książek. Za mało czasu na czytanie :(
    Ja zaczęłam więcej spacerować i w końcu zaczął działać mój portal: http://mymole.pl/ ;) także... nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię reportaże J.Kopińskiej, ale po średniaka chyba nie sięgnę . Dzięki za podpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
  15. I tak jesteś lepsza, bo ja nie przeczytałam żadnej książki. Ale jakoś nie miałam weny, a przecież czytanie ma być przyjemnością. Nic na siłę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocze zdjęcia. ;) Ogromnie zainteresowali mnie "Dorośli", zresztą od pewnego czasu mam tę książkę w pamięci... Może w końcu powinnam po nią sięgnąć, a ne tylko o niej myśleć. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładne zdjęcia :) "Dorośli" mnie ciekawią, lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam kilka reportaży Kopińskiej i były świetne! "Lekarstwo dla duszy" jeszcze nie, choć książka mi gdzieś mignęła w necie... A,ja mam takie pytanie,jeśli mogę: Czy Ty czytałaś coś Nurowskiej i jeśli tak, to co sądzisz o jej pisarstwie, książkach? Pozdrawiam! Ania
    Ps: Bardzo ładne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękne zdjęcia! Już czuje się nieśmiało witającą wiosnę :) Zaciekawiłaś mnie książką "Dorośli". Muszę się za nią rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hmm, w sumie nie powinna liczyć się ilość, a jakość, więc lepiej przeczytać trzy dobre książki, niż dziesięć bezwartościowych :)

    OdpowiedzUsuń
  21. "Lekarstwo dla duszy" i "Dorosłych" mam w planach od jakiegoś czasu i mam nadzieję, że uda mi się po nich sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja w tym miesięcy przeczytałam jedną książkę ,,czarownice nie płoną'' Jenny Blackhurst i jestem taka szczęśliwa że w końcu znalazł się czas na czytanie :) Gdzie były zrobione te piękne zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  23. To i tak lepiej niż ja bo ja jedną tylko przeczytałam. Dorwałam na HBO fajny serial pt Dom Grozy, taki triller trochę horror, ale bardzoooo mi się podobał. Czytanie myślę nadrobić. Zaczęłam Motylka Puzyńskiej, dobrze się zapowiada, fajny ma styl i wciąga.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piekne zdjęcia, a 3 przeczytane książki to i tak sporo. Poza tym jakie dobre Ci się trafiły. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. I tak dobry wynik.. Ja przeczytałam 1 książkę :D Ale też nadrobiłam filmowo :) Oprócz tego byłam w Karkonoszach na 3 dni, trafiłam na tak cudowną zimową aurę, śnieg i mnóstwo słońca, że czułam się jak w bajce, chodziliśmy w samych bluzach tak było gorąco.. I raz byłam w kinie. Skończyliśmy też remontować pierwszy pokój sypialnię, więc pierwszy raz o 9 miesięcy w końcu nie śpię na materacu, ale łóżku, to dopiero luksus :D

    OdpowiedzUsuń
  26. O tych książkach jeszcze nie słyszałam, a zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. No to piona u mnie też tylko 3 książeczki ale pocieszam Cię tym, że statystycznie i tak bijemy większość polaków na głowę :P. "Dorośli" mnie trochę zaintrygowali. A zdjęcia super :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Każda przeczytana książka to dużo:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajne ksiazki przeczytałaś w lutym

    OdpowiedzUsuń
  30. Zaciekawiłaś mnie drugą książką- "Dorośli". Piękne ostatnie zdjęcie, wspaniale udało Ci się uchwycić refleksy słoneczne na wodzie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne zdjęcia. Zaciekawiłaś mnie drugą propozycją książki :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. 3 książki to także niezły wynik :) Nie samymi książkami człowiek żyje- dobrze napisane :) Ja też czasami mam ochotę poczytać, a tu inne obowiązki wzywają :) Teraz mam 2 książki wypożyczone z biblioteki i muszę się streścić :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakież piękne zdjęcie przebiśniegów! <3 rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Trzy książki to i tak bardzo dobry wynik :-)
    Przepiękne zdjęcia dołączyłaś - miło się na nie patrzy.

    Pozdrawiam Serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.