niedziela, 29 listopada 2020

"Lekarka więzienna"

 


OPIS.

Czy ludziom, którzy dopuścili się niewyobrażalnego okrucieństwa, wciąż należy się pomoc i opieka? Bezapelacyjnie tak! Obowiązkiem lekarza jest przeciwdziałanie ludzkiemu cierpieniu. Nawet cierpieniu tych, których skazano za największe zbrodnie w historii.


Doktor Amanda Brown leczyła m.in. osadzonych w słynnym zakładzie karnym Wormwood Scrubs, a później w największym europejskim więzieniu dla kobiet w Bronzefield. W tej niezwykłej książce przytacza intymne, czasem smutne i przerażające, a czasem pełne radości historie pacjentów, dzieląc się doświadczeniami, które ukształtowały ją jako lekarkę i... jako człowieka. Bo nieważne, czego dopuścił się jej pacjent - dopóki będzie tego potrzebował, ona nigdy nie przestanie go leczyć.


Poznaj historie, których nie zapomnisz.




Otóż jak większość z was zdaje sobie sprawę, iż takie książki to u mnie podstawa. Uwielbiam zaczytywać się w takich historiach. A jeszcze bardziej kocham książki opisywane na faktach. I dlatego też i tym razem postanowiłam zasięgnąć za ten tytuł, który już wiele potrafi powiedzieć czego można się spodziewać w środku. Jednakże czy ta książka nie okaże się totalna klapa? A może nic nadzwyczajnego z niej nie uda mi się wyciągnąć? Mam nadzieje, że tak się nie stanie i wszystko co w niej zostało zawarte wchłonę jednym tchem.


"Lekarka więzienna" to pozycja opisywana przez starszą kobietę, która dobrocią swojego serca i na przekór nowym zasadom, które chcieli wprowadzić wyżej postawieni od niej, postanowiła w jednym ułamku zmienić swoje życie. W tej historii stara nam się bardzo szczegółowo opisać wszystko to co jej dotyczy. Zaczynając od początku jej kariery jako lekarka , a kończywszy na leczeniu więźniarek.

Dzień, w którym zatracę zdolność współczucia, będzie dniem, w którym, pożegnam się z pracą. Obawiam się, że przeżywać będę zawsze.

Amanda, bo tak nazywa się główna bohaterka, jest osobą bardzo serdeczną, ale i zarazem odważną. Podczas tej książkowej podróży potrafi umiejętnie wciągnąć czytelnika w wir swojej nie jednokrotnie przerażającej biografii. Spodziewać by się można było, że taka lektura niczym nie zaskoczy, ale jednak ma wiele faktów, które są w przyswajalny sposób opisane. Tak naprawdę narracja, która jest prowadzona w pierwszej osobie pozwala na to, żeby przeżywać te historie razem z główna bohaterką. A uwierzcie mi momentami są to sytuacje niewiarygodne.

Na nowy początek nigdy nie jest za późno. Niezależnie od tego, czy mowa o karierze zawodowej, o małżeństwie, czy o stylu życia.

Autorka tego czytadła w stu procentach przekonała mnie do siebie. Pokazała jak wiele odwagi musi mieć lekarka (i to nie tylko więzienna), aby być odporną psychicznie na różne sprawy. W tej książce temat jest jak najbardziej skupiony na należytym celu. Od samego wstępu zdradza nam, że to nie będzie nudna książka, że to będzie książka, która pozostanie na dłużej w naszych umysłach. Minusem tej lektury jest to, iż pani Amanda za bardzo skupia uwagę na sobie, a troszkę mniej na osadzonych, którym pomaga.

Mój wkład w życie więźniów jest ograniczony. Nie napiszę nowych kart ich historii, ale mogę ulżyć im w cierpieniu.

"Lekarkę więzienną" pochłania się w jeden wieczór. Pisarka pisze bardzo zrozumiale, a słownictwo nie jest trudne, a przy tym postawiła na umieszczeniu w niej dwóch czasów, które pozwolą na większe zobrazowanie sobie całej tej przygody. Dodatkowo opisy są tak bardzo realistycznie oddane, że czytając ją czułam, że znajduje się tuż obok. Nie są one nużące w żadnym bądź razie. Są poruszające i oddające dana sytuacje idealnie.


Chociaż nie jest to arcydzieło to i tak uważam, że warto po nią sięgnąć, a nawet tylko ze względu na poznanie świata za kratami. 
7/10








20 komentarzy:

  1. Taka profesja to strasznie niełatwa sprawa. Interesująca książka, którą będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. U W I E L B I A M książki w takim klimacie! Koniecznie muszę po nią sięgnąć, by mieć co czytać w trakcie tych zimowych wieczorów, ciekawe jak przypadnie do gustu mi:)

    normalbutdidnot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się naprawdę interesująca, bo nigdy nie spotkałam się z podobną tematyką. Lekarka więzienna to musi być ciekawy zawód, dlatego myślę, że dam jej szansę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię ksiażki, które poruszają tematyke więzienna. Faktycznie szkoda, że piszesz, ze autorka zbytnio skupia się na sobie zamiast na osadzonych

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczęłam ją czytać, ale przerwałam i do tej pory do niej nie wróciłam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Tej książki jeszcze nigdzie nie widziałam. Zainteresowała mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałabym tę książkę, skoro pochłania się ją w jeden wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej książce, zaintrygowałaś mnie :) Może w przyszłym roku (matko, jak to brzmi!) uda mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że szybko się ją czyta ❤

    OdpowiedzUsuń
  11. Trudna profesja, a tytuł bardzo mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba niekoniecznie chcę zagłebiać się w życie za kratami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam mocno pracę lekarzy i pielęgniarek, lecz nigdy nie zastanawiałam się nad taką pracą w więzieniu. Tak, każdy ma prawo do opieki lekarskiej. Ciekawią mnie te historie, zwłaszcza że tak zachęcasz do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli wszystkie te opisy są na faktach to książka na pewno jest bardzo wartościowa. Myślę, że spodobałaby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W ogóle nie kojarzę tego tytułu. Opis brzmi dość ciekawie, ale czy przeczytam książkę? Pewnie nie za szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytałam, ale nie wykluczam, ze kiedyś przeczytam, bo temat cikawy

    OdpowiedzUsuń
  17. Wydaje się ciekawa, chętnie poznałabym jej treść :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, ciekawa książka. Poszukam w swojej bibliotece!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapisalam tytul. Na pewno mi sie spodoba.

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.