sobota, 18 kwietnia 2020

Prawdziwa historia Megan.


OPIS.
Wstrząsająca historia czternastoletniej Brytyjki Megan, która podczas wakacji w Grecji zakochała się w starszym od niej Albańczyku.
To zdarzyło się naprawdę! Dziewczyna została z ukochanym w Grecji, a jej matka wróciła do Anglii.
Gehenna trwała sześć lat! Ukochany zmusił ją do prostytucji, a potem sprzedał handlarzowi żywym towarem. Megan przeżyła horror, przechodząc z rąk do rąk, trafiając do kolejnych domów publicznych.
Bita, gwałcona i poniżana, była zbyt przerażona i zastraszona, by szukać pomocy. Życie uratowali jej życzliwi ludzie ze szpitala, do którego w końcu trafiła.
Niewiarygodne! W tym samym czasie jej matka przeprowadziła się do Grecji i nie miała pojęcia, jaki los spotkał jej córkę…
Megan opisała drastyczne szczegóły swojego życia seksualnej niewolnicy, by przestrzec inne naiwne dziewczyny, gotowe iść w nieznane za głosem serca, zauroczone swoim pierwszym uczuciem.
Historia Megan Stephens stała się głośna w Wielkiej Brytanii. Wzbudziła wielkie społeczne poruszenie. Opisał ją m.in. „The Guardian”.


źródło opisu: opis własny



Książka, która prędzej czy później musiała trafić do mnie. Powinna być to książka, która wywoła u czytelnika wszelakie emocje i na pewno powinna długo pozostać w pamięci. Od takiej książki wymaga się szczerości autorki i profesjonalnego podejścia do tematu. Lecz czy dostanę to czego chcę?


Jak już wiecie literatura faktu od zawsze jest dla mnie ważna. Takie książki często czytam, bo uwielbiam dociekać prawdy, a przede wszystkim dalej opowiadać te mocne, a zarazem przeraźliwe historie. Jednak czy tym razem pani Stephens podoła i sprawi, iż zaspokoi moje emocjonalne odczucia ?

Holandia: Handel ludźmi – jest gorzej, niż przypuszczacie - Polonia.nl

Zacznę od tego, że w Grecji byłam już 3 razy. Zwyczaje i kulturę tamtejszą już trochę poznałam. Grecja to przede wszystkim piękne krajobrazy, przemili ludzie i pyszne jedzenie. Dlatego też bardzo się zdziwiłam jak ta cała historia odbywa się na tym właśnie terenie. To tu właśnie mają zamiar spędzić wakacje mama z córką. Uwolnić się chociaż na chwilę od ciężkiego życia. I tak sielanka by trwała jakby nie to, iż typowa zbuntowana  nastolatka zakochuje się w Albańczyku. I tu się na chwilę zatrzymajmy.
No i to mnie w ogóle nie dziwi.!. 

Nie jest to pierwsza taka historia, która odbywa się z ludźmi z Albanii. Wiele o takich słyszałam, a parę książek już o podobnej tematyce mam za sobą. Lecz nie to jest najważniejsze. Do tej pory się zastanawiam po co Ci ludzie to robią? Tak wiem, że za pieniądze, ale nie wiem jak można być tak bezdusznym. Jak można z człowieka zrobić przedmiot?

Darmowe zdjęcie z galerii z architektura, ateny, budynek, europa

W tym utworze jednak zauważyłam pewne schematy. Pierwszym z nich jest mało idealne przeżycia za dziecka, które powoli formowały charakter naszej Megan. Następnym jest zakochanie się i to obu kobiet. Matki jak się okazuje szczęśliwe i córki, które wiadomo jak się skończyło. No i same przeżycia naszej postaci.

Teraz będzie trochę mniej przyjemniej.

Dziwie się jednego. I to mnie bardzo długo dręczyło po odłożeniu tej pozycji na półkę. Jak matka mogła zostawić swoje dziecko z obcym mężczyzną i wrócić bez niej do swojego kraju. Jak matka mogła uwierzyć swojej córce na słowo, że jest jej tak fantastycznie, a nie znała praktycznie w ogóle partnera swojej pociechy. To i wiele więcej pytań narzuca mi się, ale odpowiedzi na nie nie potrafię znaleźć.
Nie jestem jeszcze matką, ale coś mi się wydaję, że w życiu bym nie zostawiła swojego nastoletniego dziecka w obcym kraju z obcą osobą. Nie pozwoliła bym na to i  myślę, że większość osób by tak nie zrobiła.

Handel ludźmi jest zbrodnią przeciw ludzkości"

Wracając jednak do najważniejszego wątku z tej pozycji chcę uświadomić wam moi drodzy czytelnicy, iż pomimo tego jak dla mnie ogromnego błędu matki z pozostawieniem swojej córki z tym mężczyzną, to reszta opisywanych przeżyć przez Megan jest naprawdę przerażająca.
Fabuła rodem jak z najlepszego thrillera, a jednak są to prawdziwe wydarzenia. Fakty, które z pewnością zmieniły naszą nastolatkę na całe życie. Jest to historia, w której emocje przeważą nawet w najdrobniejszych sytuacjach. Ból i cierpienie będziemy przeżywać razem z bohaterką. A złość i roztargnienie będą u nas długo gościć.

Jednak najważniejsze jest by wynieść morał z tego utworu.
Zapamiętaj.!.
Każda taka publikacja pokazuje nam jak można uchronić dziecko, ale i nie tylko przed handlem ludźmi. Pokazuje jakie są charakterystyczne cechy osób porwanych.

A i nam samym ta książka pokazuje czego mamy unikać i przestrzegać, żeby nie wpaść w sidła tych zbrodniarzy. 



Lektura ta jest kumulacją emocji, a przy tym ukazuje wiele. Chociaż lekkie pióro, a przede wszystkim zrozumiałość tekstu z pewnością was skusi, to zastanówcie się czy to na wasze nerwy. 

7/10









Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Amber
Data premiery: 16.06.2015


47 komentarzy:

  1. Hmm na taką lekturę, wywołującą aż tyle emocji, muszę mieć odpowiedni nastrój.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam za sobą wiele tego typu książek i wiem, że zawsze takie historie bardzo mocno mnie poruszają. Mimo wszystko tę książkę również chcę przeczytać i mam ją już w swojej biblioteczce.

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie książki, choć teraz staram się lekkie tytuły wybierać, na poprawę humoru

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytając sam opis miałam ciarki. Myślę, że za jakiś czas po nią sięgnę.



    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Po literaturę faktu sięgam naprawdę rzadko, ale ta pozycja nie zaciekawiła mnie na tyle by zrobić dla niej wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie moje klimaty. Zapisuję sobie ten tytuł na czas, kiedy będę miała ochotę na coś bardzo mocnego, a zarazem gorzkiego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesują mnie bardzo takie historie, związki kulturowe, rola kobiet w innych kulturach, relacje tych, które tak wiele przeszły w związku z "księciem z bajki", który nagle okazuje się potworem...

    OdpowiedzUsuń
  8. "Dziewczyna została z ukochanym w Grecji, a jej matka wróciła do Anglii" - tego totalnie nie rozumiem. Mówisz, że nie znajdziemy w tej książce odpowiedzi? Bo to nurtuje mnie najbardziej. W życiu nie pozwoliłabym dziecku zostać w obcym kraju z obcym typem i beztrosko wrócić do domu bez niego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem lubię przeczytać coś cięższego i może kiedyś sięgnę po ten tytuł. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie zostawiłabym nastoletniej córki z obcym mężczyzną.
    Jak ocenić taką matkę? A może to kwestia mentalności brytyjskiej?
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O rany. Ta książka musi być wstrząsająca. Zapisałam tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie też nie do przyjęcia byłoby zostawienie dziecka w obcym kraju i z obcą osobą. Jestem ciekawa tej książki 😉

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie często sięgam po tego typu książki, ale na tą mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Będąc matka nastolatki nie wyobrażam sobie takiego scenariusza! To książka z serii "tych, co bolą" jak się je czyta, ale na pewno warto.

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi przygnębiająco, choć lektura wydaje się naprawdę warta uwagi. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przerażająca historia, dla mnie jest nie do pomyślenia, że można drugiego człowieka potraktować jak przedmiot i sprzedać 😥

    OdpowiedzUsuń
  17. Powiem Ci, że też się zastanawiam jak matka mogła tak zostawić córkę - to dla mnie jest niewyobrażalne.
    Co do książki to czuję się nią zaintrygowana i możliwe, że w przyszłości po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie ciężkie historie wolę zdecydowanie oglądać na ekranie, wtedy bardziej do mniej trafiają.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubie reportaże, aczkolwiek ten jest dla mnie po prostu naciągany. Niby na faktach...
    Ale podobnie jak Ty mam problem z tym, że nikt się Megan wcześniej nie zainteresował. I co znaczy, że matka wróciła bez córki? Fajna taka matka, taka niemądra.

    OdpowiedzUsuń
  20. Coś strasznego, warto przeczytać, postawa matki dla mnie niezrozumiała!

    OdpowiedzUsuń
  21. To jest bardzo ciekawy temat. Zawsze interesowały mnie porwania, a handel ludźmi jest jego skrajnym przykładem. Myślę, że już od czasów Madeleine McCann (której prawdziwej historii wciąż nie znamy i pewnie już nigdy nie poznamy) wiemy o handlu ludźmi, a zwłaszcza dziećmi, znacznie więcej. Przełamane zostało tabu - więcej mówimy o tym jak zapobiegać, jak się NIE zachowywać.
    Nie przeczytam tej książki, bo jak tylko napisałaś, że matka zgodziła się pozostawić NASTOLETNIĄ córkę, W OBCYM kraju, z OBCYM mężczyzną wiedziałam, że lektura spowodowałaby we mnie tylko irytację. No po prostu NIE. Nie wiem co musiała mieć w głowie ta nastolatka, ale powiedzmy, że zakochanie faktycznie zabiera zdolność logicznego myślenia. Ale matka, a właściwie jakikolwiek opiekun niepełnoletniej osoby, który dokonuje takiej decyzji? Litościwie tego nie skomentuję.
    Cieszę się jednak, że z tej koszmarnej historii wynikła chociaż jedna dobra rzecz - wywołanie społecznej dyskusji i prawdziwa opowieść, która w ostrzeganiu jest (niestety...) skuteczniejsza niż miliony próśb i komunikatów.

    OdpowiedzUsuń
  22. podobonie jak Ty cenie sobie reportaże. I też jestem zaskoczona, że tak łatwo przyszło matce zaufać obcemu mężczyźnie, ale widać podejście do pewnych kwestii zmienia się w związku z kultura w jakiej wychowują się dzieci.
    Przemyślę czy po ten tytuł sięgnąć, ale wiele wskazuje, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam tę książkę, ale jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ile emocji jest w tej książce. Wydaje się być ciekawą pozycją, którą każdy powinen przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mam pojęcia jak matka mogła zostawić 14-latkę z obcym facetem. I w głowie mi się to nie mieści. Ale życie pisze różne scenariusze, więc nie dywaguję więcej. Generalnie, książka z samej Twojej recenzji przerażająca. Nie siegnę. W czasach zarazy wolę lżejsze lektury...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Książka, jak widzę, poruszą tematykę trudną, ale jakże ważną! To, co spotkało bohaterkę mrozi krew w żyłach, zachowanie jej matki również musi być trudne do wybaczenia, jednak jak sama napisałaś - z książek tego rodzaju, z ich lektury a nawet samej publikacji wyniknąć może ogrom dobra. Bo ona uświadamia, otwiera oczy, że na świecie, na którym, wydawać by się mogło, żyjemy sobie w spokoju mogą dziać się tak potworne okrucieństwa i może dochodzić do tak brzemiennych w skutkach zaniedbań! Oby więcej tego typu pozycji!
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  27. Takie pozycje są zdecydowanie nie dla mnie. Niby tematyka bardzo ważna i ciekawa, ale kurde... nie na moje nerwy. Jak czytam o takich rzeczach mam ochotę ukręcić kark wszystkim tym potworom, a po lekturze czuje się tak beznadziejnie, bo wiem, że to walka z wiatrakami i tak naprawdę jestem zupełnie bezsilna :(

    Pozdrawiam
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawa książka. Z chęcią przeczytam :-) pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubie czytac takie książki bo zawsze mnie poruszają. Ale aktualnie takie lektury zostawiam sobie na „lepsze czasy”

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo przerażająca historia- też lubię się zagłębiać w takie tematy ,więc napewno przeczytam tą książkę 🙂
    Dziękuję za polecenie 🙂
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  31. Nieczęsto czytam literaturę faktu, ale ta książka mnie baardzo ciekawi

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Coś ciężkie tematy u Ciebie ostatnio. Niestety dla mnie za ciężkie na obecną sytuację, podbiłyby mi tylko stres do niewiarygodnego poziomu. Może jak świat się uspokoi to wtedy rozważę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  33. Od czasu do czasu siegam po takie pozycje - zawsze wywołuja emocje. Też kompletnie nie rozumiemn postawy tej matki, jak można zostawić dzieck same , gdzies tam w obcym kraju. Też nie rozumiem tego aspektu jak można traktować druga osobe jak przedmiot czy rzecz ....


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Ostatnio sięgasz po mocne tematy

    OdpowiedzUsuń
  35. ja nie wiem czy to lektura dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Tak wiele już napisano podobnych książek, reportaży, a takie historie wciąż się dzieją. Może przede wszystkim książka będzie przestrogą dla młodych, łatwowiernych dziewczyn, które tak ślepo wieżą w miłość i tak bardzo o niej marzą, że dają się zwieść podstępnym ludziom. Którzy potrafią manipulować jak nikt.

    OdpowiedzUsuń
  37. Wydaje się być przerażająca, ale godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  38. Przerażające! Masz rację- postawa matki budzi największe zastrzeżenia. Nie mi oceniac jej postępowanie, bo też przekonałam się, że nie zawsze wszystko jest białe i czarne. Niemniej jednak sama nigdy bym tak nie zrobiła...

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie słyszałam nigdy o tej książce, ale o podobnych sytuacjach owszem. Może, gdy już otworzą biblioteki, to rozejrzę się za powieścią :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wierzę, ze są takie przypadki, młode dziewczyny były porywane, ulegały urokowi. No cóż czasem trudno się dziwić nastolatka patrzy na świat trochę inaczej ale postępowanie matki tak jak Ty nie jestem w stanie pojąć... Czy w ogóle była tam miłość do córki? Bo jedynie taka sytuacja mogłaby mieć miejsce gdyby córka kompletnie matkę nie obchodziła.

    OdpowiedzUsuń
  41. Hmm..., z jednej strony bardzo ciekawa i to na faktach, ale pewnie będę ciągle płakać. Warto jednak dla przestrogi poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  42. Smutna, wręcz tragiczna historia. Niezrozumiałe zachowanie matki, szkoda, że w książce nie ma wyjaśnienia tej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  43. Zostawić dziecko w obcym kraju z starszym, ledwo poznanym facetem?? jak dla mnie to nie tylko nieodpowiedzialność , ale i głupota.Nie wiem, może jestem nadopiekuńcza, ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Szkoda dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
  44. nie wiem, czy dałabym radę przeczytać tę książkę...

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.