Grupa lekarzy na czele z charyzmatycznym, acz aspołecznym doktorem House'em diagnozuje nietypowe choroby, niejednokrotnie ratując życie pacjentom.
Gatunek: Dramat, Komedia
Ilość sezonów: 8
Serial dostał 2 nagrody Złoty Glob, 28 innych nagród i 68 nominacji
OPIS.
Doktor Gregory House (Hugh Laurie) ma kiepskie podejście do pacjentów. Najchętniej nie miałby go wcale - nie lubi rozmawiać z pacjentami i unika tego za wszelką cenę. Jest leniwy, brutalnie szczery, niegrzeczny i uzależniony od środków przeciwbólowych. Dr House jest równocześnie znakomitym, światowej klasy diagnostą. Jego niekonwencjonalne podejście, bezbłędny instynkt i potrzeba rozwiązywania najbardziej skomplikowanych zagadek medycznych sprawia, że skierowane do niego zostają przypadki, z którymi inni lekarze nie mogą sobie poradzić. Do pomocy Dr House dobrał sobie grupę młodych lekarzy: neurologa Erica Foremana (Omar Epps), immunologa Allison Cameron (Jennifer Morrison) i internistę Roberta Chase'a (Jesse Spencer), którym potrafi zlecić tak niekonwencjonalne zadania, jak nielegalne przeszukanie domu pacjenta.
Moja opinia.
Zacznę od tego, iż ten serial obejrzałam już wielokrotnie i nigdy mi się nie znudzi. Jest to serial medyczny z wielką dawką humoru i niejednokrotnie razem z tymi lekarzami próbowałam dociec co stało się tym pacjentom. Jest to ekranizacja, która porwie Cię od pierwszych minut i nie wypuści ze swoich sideł, aż do ostatniego odcinka, po którym i tak będziesz czuć niedosyt. Jest to przede wszystkim świetna gra aktorska z bardzo dobrym wymyśleniem całej fabuły. Reżyser się naprawdę postarał i oprócz co odcinkowych nowych przypadków pozwolił również wkraść się w serca naszym aktorom i zobaczyć jak rozwija się u nich miłość lub inne cechy. Ciekawostką jest, że postać dr Gregory'ego House'a bazuje na Sherlocku Holmesie. Co ciekawe, Arthur Conan Doyle postać Holmesa stworzył w oparciu o swojego znajomego, poznanego podczas studiów medycznych dr Josepha Bella, który był lekarzem zajmującym się diagnostyką. A jeszcze lepszą ciekawostką jest historia kota w odcinku 18 x 05 "Here Kitty" jest oparta na prawdziwych wydarzeniach Oskara, który zamieszkiwał Dom Opieki Społecznej na Rhode Island. Kot "przewidział" śmierć 25 pacjentów i nigdy się nie pomylił. Czyż to nie jest imponujące? A to tylko namiastka tego fantastycznego serialu. Dlatego, też gorąco polecam każdemu, aby usiadł wygodnie przed telewizorem i włączył sobie Dr House.
Ocena
★★★★★★★★★★/10
*wszystkie opisy i zdjęcia pochodzą z Filmweb.
Nie oglądałam jeszcze żadnego medycznego serialu, ale zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńOboje z moim tatą bardzo lubimy ten serial i oglądaliśmy go już wiele razy. 😊
OdpowiedzUsuńTak, to fenomenalny serial. Ja, jako osoba, która seriali nie ogląda właściwie w ogóle, a filmy sporadycznie i to zawsze starannie dobrane wcześniej tytuły, ten oglądałam kilka lat temu maniakalnie, całymi seriami. Uwielbiam. A Hugh Laurie świetnie zagrał powierzoną mu rolę. :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądałam ani odcinka. Ogólnie to od kilku lat jestem totalnie do tylu z serialami i teraz na kwarantannie nadrabiam :D
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka odcinków tego serialu. Trzeba przyznać, że są wciągające.
OdpowiedzUsuńObejrzałam do 4 sezonu (a może 5?), a potem House zaczął mnie nudzić, więc odpuściłam. Zamierzam wrócić i dokończyć serial, ale w dalekiej przyszłości. :)
OdpowiedzUsuńHouse juz dawno przerobiony razem z jego ciętą ripostą i dziwactwami ... :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam początkowe sezony Housa, niestety późniejsze jak dla mnie były już ciągnięte na siłę. Ale trzeba przyznać, że ten serial zrobił ogromną furorę i był na ustach chyba wszystkich w swoim czasie. Czasami widzę powtórki puszczane gdzieś w tv i wtedy z doskoku sobie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńMój ukochany serial <3 Wciągnęłam go na maksa szybko, a sama postać House'a to zdecydowanie jeden z najciekawszych serialowych bohaterów! Do tego jego przyjaźń z Willsonem wspaniała :D
OdpowiedzUsuńHouse jest świetny. Raz na jakiś czas lubię sobie włączyć serial od pierwszego sezonu i oglądać do ostatniego.
OdpowiedzUsuńTeraz oglądam "Kości", bo wydaje mi się dość podobny, choć tematyka i postaci trochę inne.
Znam tylko ze słyszenia, nie oglądałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńOglądałam i wracam :)
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nigdy nie oglądałam ,ale wiele pozytywnych opinii o nim słyszałam (i czytałam )☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Oglądałam, znam film i polecam każdemu:)
OdpowiedzUsuńMuszę konieczne nadrobić, bo jak dotąd widziałam tylko kilka wybiórczych odcinków ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oglądałam. OBejrzałam wszytko :) Dwa ostatnie sezony trochę mnie nudziły... House w więzieniu, w psychiatryku... oj nie ale te początki wciągnęły :)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham ten serial, pierwszy raz oglądałam go będąc jeszcze w gimnazjum. Codziennie wieczorami pochłaniałam kolejne odcinki. Aż chce się powiedzieć "kiedyś to było" :)
OdpowiedzUsuńOglądałam go w gimnazjum i byłam zachwycona. Do dzisiaj dobrze go wspominam! To bardzo fajna seria - kiedyś znowu muszę sobie ją odświeżyć!
OdpowiedzUsuń