Sekret matki.

OPIS.

Jej całe życie okazało się kłamstwem…

Mroczny thriller psychologiczny o utracie najbliższych, rozpadzie małżeństwa i niszczycielskiej sile mass mediów.

Tessa Markham nie potrafi pogodzić się ze śmiercią dwójki swoich dzieci, a jej mąż postanowił poukładać sobie życie na nowo. Kim więc teraz jest? Nie matką? Nie żoną?

Pewnego dnia zastaje w domu małego chłopca. Dziecko twierdzi, że przyprowadził je anioł, a Tessę nazywa „swoją nową mamusią”. Wezwana policja nie daje wiary wyjaśnieniom kobiety.

Rozpoczyna się medialna nagonka. Tessa zostaje uznana za porywaczkę, a dziennikarze nie odstępują jej na krok. Bohaterka podejmuje śledztwo na własną rękę, lecz z czasem zaczyna wątpić w swoją niewinność. A jeśli to ona uprowadziła chłopca? Przecież wszyscy nie mogą się mylić…

Wciągający dreszczowiec o konfrontacji z bolesną przeszłością oraz zatrważającą prawdą: nigdy nie ufaj nikomu, nawet samej sobie.

źródło opisu: https://www.wydawnictwoliterackie.pl/ksiazka/5097/...(?)

Liczba stron: 312

Nie znam tej autorki, a po książkę sięgnęłam z ciekawości. Porywająca okładka i tytuł sprawił, że taki czytelnik jak ja ma pełno myśli kłębiących się w głowie, bo co może się kryć za tą historią. Cóż mogła stworzyć dla nas pisarka? Czy okaże się to idealny thriller psychologiczny ?

Po wstępnym zapoznaniu się z tym utworem przeszłam od razu do czytania. I w prawdzie napisawszy porwała mnie ta pozycja od początku. Niebanalny, a zarazem mocny początek sprawia, że czytelnik ma tylko na jedno chęć. Dowiedzieć się co dalej !

Po kolejnych rozdziałach co raz bardziej zagłębiałam się w tę historię. Co raz więcej faktów i informacji przedstawia nam autorka. Przez to coraz to lepiej poznajemy świat bohaterki. A w tym przypadku lekko nie ma, a szczerze to ma bardzo ciężko. Przez tak wykreowane postacie czytanie sprawia niesamowitą przyjemność. A to dopiero początek.

Cała fabuła jednak jest utrzymana na najwyższym poziomie. Mroczna, a zarazem intrygująca sprawia, iż nie sposób o niej zapomnieć. Chce się więcej i więcej, a czas przy niej płynie bardzo szybko. Tak stworzona historia jest godna uwagi. Każdy element tej lektury jest dopracowany i dopieszczony do granic możliwości.


Nie jest ona z pewnością lekki i dla każdego. Jednakże kto gustuje w takim gatunku to koniecznie musi przeczytać. Ten jednak kto zaczyna przygodę z thrillerami również powinien się zaopatrzyć w ten egzemplarz. Każdy na pewno odnajdzie się w niej, bo stworzenie czegoś nie banalnego i czegoś świeżego jest naprawdę ciężkim orzechem do zgryzienia. A pamiętajcie przy tym, że to musi być pozycja, która swoją stylistyką i lekkim piórem przekona do siebie każdego. I to zdecydowanie uczyniła pani Shalin.

Wracając do akcji, którą napotykamy co chwile jest to również bardzo mocno dopieszczane. Przez to nie znajdziemy w niej nudnych opisów i ciągnięcia powieści na siłę. Przy niej nie zaśniemy spokojnie, bo myślami ciągle będziemy do niej wracać. A to wszystko dzięki niebywałemu pomysłowi. 

A to wszystko dzięki zaskakującej, a przede wszystkim nie do odgadnięcia zakończeniu wskakuje na miano bardzo dobrego w swym gatunku.

Podsumowując jest to ponad czasowy thriller, który wciągnie każdego czytelnika. Szczerze polecam, bo jak na pierwszą powieść wydaną w Polsce jest to naprawdę wciągająca historia.

10/10