PRL.

OPIS.

Podobno aresztowano Trubadurów. Przed mięsnym śpiewali: „Znamy się tylko z widzenia”.

Trudno sobie dziś wyobrazić, jak funkcjonował PRL – to najbardziej tajemniczy czas w powojennej historii polskiego społeczeństwa i państwa. Czas, kiedy wszędzie ustawiały się kolejki, bez względu na to „za czym kolejka ta stoi” – jak śpiewała Krystyna Prońko. Absurdalne było wszystko – zaopatrzenie w sklepach, mechanizmy biurokracji, relacje
obywatela z władzą. Zagadki z tamtych lat do dziś fascynują. Piotr Lipiński i Michał Matys rozwiązują najbardziej niedorzeczne z nich.
Dlaczego w PRL-u brakowało papieru toaletowego i cukru? Kto zjadł mięso? Kto pokazał pupę premierowi Jaroszewiczowi? Jak dolar stał się w Polsce drugą walutą? Co działo się z nastolatkami, którzy nagle znikali z ulic? Kto dokonał napadu stulecia? W jaki sposób na warzywach można było zbić fortunę?
I największa zagadka: jak to się stało, że PRL w ogóle był w stanie istnieć?

źródło opisu: Dom Wydawniczy PWN, 2014

Liczba stron: 320

Pozycja na którą natrafiłam całkiem przypadkiem spowodowała, że zachciałam ją poznać bliżej. Tematyka bardzo mi odpowiada, ponieważ PRL od zawsze mnie interesował. Sama nie pamiętam tych czasów, dlatego z miłą chęcią zabrałam się za tę lekturę.

Książka okazała się dość ciekawa, a zarazem zabawna i imponująca pod względem informacyjnym. Pisarze okazali się kompetentni i śmiało wzięli się za postawiony cel. Fakty, o których mogłam się dowiedzieć okazały się przydatne, a zarazem momentami zabawne. Tym bardziej treści zawarte w tym utworze okazały się nad wyraz śmieszne. Jednakże ma ona w sobie minusy.

Rozdziały, które są opisywane okazały się nie jednokrotnie zbyt obszerne i za bardzo rozwlekane. Momentami bardzo się przy niej nudziłam, a dobierana tematyka nie do końca sprostała moim oczekiwaniom. Były tematy, które kompletnie mnie nie interesowały, ale czytałam je, żeby nie pozostać w tyle. Liczyłam jednak na o wiele lepsze wrażenia i o wiele lepsze informacje na temat PRL. Być może za bardzo się na nią napaliłam i oczekiwania moje były zbyt wielkie. Chociaż czytałam różne opinie na jej temat to i tak uważam, że dla wielu z was będzie to idealna odskocznia od ciężkich tomiszczy lub lekkich i prostych erotyków.

Jest to bowiem tematyka opisywana bardzo rzadko, a przecież powinno się o tym pisać, bo to jednak jest ważny temat. Pomimo, że inny to również godny opisywania. Autorzy jednak moim zdaniem powinni się bardziej postarać, bo niestety, ale takie pisanie na siłę nie służy temu, żeby książka była odbierana w dobrym świetle. Chłopcy starali się jak mogli, ale nie do końca im to wyszło.

Najgorsze jednak jest to, że pierwszy raz się spotkałam z jednym reportażem naszego rodaka. Chodzi o junaków, którzy byli zmuszani do pracy. I to wszystko za darmo. Ta biedna młodzież była zastraszana i znęcali się nad nimi. I o tym się głośno nie mówi, ale dlaczego ?

Chociaż zawiera ona w sobie elementy śmieszne i za razem informacyjne to i tak nie jest to książka najwyższych lotów. Szkoda, bo potencjał miała całkiem niezły.

Podsumowując. Lektura ta wywarła na mnie mieszane uczucia. Chociaż pisarze starali się jak mogli, żeby zadowolić czytelnika to ja nie do końca jestem uradowana. Zdecydowanie sami musicie zdecydować czy warto.

6/10