sobota, 21 września 2019

Cena ciała.



OPIS.

"Cena ciała" to opowieść o młodej prostytutce, która za namową brata zaczyna pisać bloga.
Opisuje swoje życie dzień po dniu, i choć daleko mu do normalności, to czyni to jednak w tak lekki sposób, że szybko zyskuje popularność w Internecie. A tam jest jak zwykle skrajnie – jedni ją uwielbiają za szczerość i otwartość, inni nazywają „dziwką” i odzierają ze wszelkiej moralności.
W pewnym momencie coś w niej pęka i dziewczyna postanawia uciec – najpierw od „pracy”, a potem od nieudanej miłości. Była prostytutka ląduje w klasztorze. Nie wie jednak, że przeszłe życie się o nią upomni.


Liczba stron: 200



Narratorka. która jest prostytutką ? Temat nie oklepany, a z pewnością przyciągający do siebie. Większość czytelników się zastanawia jak to wygląda. I ja mam tak samo.



Bez żadnego wstępu i wyjaśnień. Tak właśnie zaczyna się ta książka. W formie pamiętnika pisana przez prostytutkę. Trochę nie spójnie i przede wszystkim w prostych zdaniach, ale czego można się spodziewać po pani, która zarabia w inny sposób.




Pani, która opisuje swoje przeżycia na blogu. Momentami interesująca, a momentami przerażająca. Wyjawia jaka jest i co ją spotkało. Lecz nie dla każdego ta historia, a nie chodzi tutaj o jej pracę, ale o styl pisowni. Jest on tak banalny, że aż wciągający. Arcydziełem na pewno nie jest, ale ma swoje plusy. Chociaż i wad można jej wytykać co nie miara.
Chociaż prostota w pisowni może za nad to denerwować to i tak warto ją przeczytać, ponieważ jest prawdziwa. Nie okłamuję, a ukazuję świat młodej kobiety. 





Podzielona na części, w której pokazuje nam różne aspekty w jej życiu. Dowiemy się w niej jak młoda bohaterka ucieka z burdelu. Jak chowa się między innymi w zakonie, ale i w innych zakątkach, ale przede wszystkim jak chce zacząć nowe życie. Bez osądów i bez strachu, że na nowo będzie musiała trafić w te okropne miejsce. 

Opisuje na bieżąco co dzieje się w jej życiu, pomimo hejtu innych blogowiczów. A do tego dokłada przeżycia jakie ją spotkały w miejscu, którym pracowała. Jak była traktowana i co musiała robić z innymi klientami. Jest zdeterminowana i przede wszystkim odważna, żeby odbić się od dna.




Chociaż tak jak wspominałam pisownia daje nam wiele do myślenia, to po pewnym momencie można się do niego przyzwyczaić. Bo mamy zwroty akcji i nie przewidywalność, która zaskakuje na samym końcu.



Chociaż całość wypada dosyć przeciętnie to uważam, że warto poznać losy byłej prostytutki. Może nawet tylko ze względu na ciekawość i emocje.


6/10


37 komentarzy:

  1. Jeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm, chyba nie dla mnie. Prostytucja mnie odpycha (prawdopodobnie nie tylko mnie), choć interesujące jest to, dlaczego te kobiety to robią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie książki oparte na faktach zawsze wywołują we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest to temat, który chciałabym poznac.
    Wybacz

    OdpowiedzUsuń
  5. Opis książki mnie zaciekawił. Słabsze jej strony niekoniecznie, ale myślę, że i tak po nią sięgnę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mówię nie, choć nie będzie o mój must have czytelniczy :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyjątkowo chętnie bym przeczytała. Ludzie sami z siebie nie rodzą się źli, dopiero przeżycia ich psują. Ciekawa jestem czego dziewczyna na takie coś się zdecydowała, a potem skąd wzięła siłę by wydostać się z piekła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba z niezdrowej ciekawości bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sięgnęłabym po nią, właśnie z ciekawości i po to, by sama sobie wyrobić opinię :)

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie również takie książki przyciągają.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieee... nie będę czytać, bo to tak jakby wspierać prostytucje... Zdecydowanie wolę wspeirać takich autorów jak Joanna Kulmowa, Janina Papuzińska...

    OdpowiedzUsuń
  12. Opis mnie bardzo zaciekawił,chociaż z reguły nie czytam takich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem, czy sięgnę po tę książkę...Z Twojego opisu wynika, że nie jest to arcydzieło literatury. Chyba szkoda czasu...

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdy będę miała okazję to ją przeczytam. Zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście gdyby książka była pisana z zachowaniem stylu.. byłaby mniej wiarygodna. Swoją drogą to coś innego i z pewnością nie lekkiego ale wartego poznania

    OdpowiedzUsuń
  16. nie wiem do końca czy chciałabym przeczytać tę historię...

    OdpowiedzUsuń
  17. Może być ciekawie. Super, że o niej napisałaś 😊
    Pozdrawiam
    "Terapia" Sebastian Fitzek
    Widziałam różne opinie o tej książce, ale mnie zachwyciła 😊
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. W sumie ciekawy pomysł na książkę, ale jednak to nie moja bajka. Ten tytuł więc sobie odpuszczę. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Swego czasu miałam okazję poznać kilka blogów takich kobiet, podobnie jak domin i uległych. Nie widzę nic nowego w tej książce, nie wiem co mogłoby mnie zainteresować. Ale na pewno znajdzie swoich fanów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Skoro szału nie ma, to ja jednak odpuszczę sobie tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Skojarzyła mi się z książką Jedenaście minut. :) Zaciekawiła mnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie przekonuja mnie książki o takiej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  23. Brzmi dość mocno. Nie spotkałam się jeszcze z taką książką

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie słyszałam wcześniej o tym tytule, ale fabuła brzmi nawet nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio na YT wyskoczyły mi wyznania prostytutki. Jest ot taki świat, w który większość ludzi się nie zapuszcza, dlatego może wydać się intrygujący.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie czytałam jeszcze powieści, w której narratorem byłaby prostytutka. Ucieczka do zakonu? Mam wrażenie, że sporo się tutaj dzieje. No... ciekawy temat. Chciałabym przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  27. Samo życie, choć to nie moje klimaty czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z ciekawości może sięgnę po tę książkę, chociaż jakoś szczególnie mnie nie kusi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo ciekawie się zapowiada i naprawdę chętnie bym ją przeczytała. Lubię książki tego typu, więc chyba wybiorę się do pobliskiej biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnie jakoś ta historia nie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak znajdę czas, to przeczytam. Zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Obawiam się tego zbyt prostego stylu, a i tematyka raczej mnie nie zaintrygowała. Odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.