OPIS.
Randka to niejednokrotnie najbardziej stresujący moment w budowaniu związku. Z pewnością zachodzisz w głowę: co zrobić, gdzie zabrać drugą osobę, jak się przygotować?
Jeśli chcesz poznać sekrety kreatywnych randek najszczęśliwszych ludzi na świecie, dobrze trafiłeś. Jeśli uświadomisz sobie, na jak wiele sposobów można spędzić czas we dwoje, zyskasz szansę na najwspanialszą randkę w swoim życiu.
Z tą książką zaskoczysz ukochaną osobę i sprawisz jej największą na świecie przyjemność, a Wasz związek znajdzie się na zupełnie nowym poziomie. Wytęż wyobraźnię i stwórz atmosferę miłosnego uniesienia w każdym miejscu, którego wcześniej nie podejrzewałeś o randkowy klimat. Ruszaj!
Randka to niejednokrotnie najbardziej stresujący moment w budowaniu związku. Z pewnością zachodzisz w głowę: co zrobić, gdzie zabrać drugą osobę, jak się przygotować?
Jeśli chcesz poznać sekrety kreatywnych randek najszczęśliwszych ludzi na świecie, dobrze trafiłeś. Jeśli uświadomisz sobie, na jak wiele sposobów można spędzić czas we dwoje, zyskasz szansę na najwspanialszą randkę w swoim życiu.
Z tą książką zaskoczysz ukochaną osobę i sprawisz jej największą na świecie przyjemność, a Wasz związek znajdzie się na zupełnie nowym poziomie. Wytęż wyobraźnię i stwórz atmosferę miłosnego uniesienia w każdym miejscu, którego wcześniej nie podejrzewałeś o randkowy klimat. Ruszaj!
źródło opisu: http://uniwersytecka.pl/produkt/31398/101-pomyslow-na-randke
Pozytywnie nastawiona wyruszyłam w świat randkowania. Byłam ciekawa co ma mi do przedstawienia autor tego właśnie poradnika. Czy naprawdę uda mu się mnie zaskoczyć. Czy pomysły jakie przedstawił w tej pozycji okażą się oryginalne i ciekawe czy też nudne i bezbarwne.
Zacznę od tego, że nie zaczytuję się w poradnikach, ponieważ nie przepadam za nim. Ten akurat wydał mi się dość ciekawy i interesujący, dlatego też postanowiłam go nabyć i sprawdzić czy moje przypuszczenia okażą się prawidłowe. Oczywiście nigdy wcześniej nie miałam okazji poznać twórczości pana Krzysztofa, dlatego też z miłą chęcią zasięgnęłam po tą książkę.
Jednakże jak bańka mydlana pękło moje pozytywne nastawienie co do tej lektury. Niestety ze złamanym sercem muszę przyznać, że poradnik pana Krzysztofa okazał się beznadziejnie nudnym i mało pomysłowy. Jest to o tyle smutne co tragiczne stwierdzenie. Spodziewałam się wielkiego WOW, a dostałam wielkie rozczarowanie.
Sam poradnik okazał się niesamowitą stratą czasu. Nie wspominając o tym, że szkoda na nią pieniędzy. Porady jakie serwuje nam nasz rodak okazały się banalne i mało oryginalne. Momentami czytając miałam wrażenie, że są absurdalne i bezsensowne. Pomijając fakt, że większość z tych "pomysłów" znam i robiłam, bądź robię do tej pory wraz z moim mężem. Szczerze powiedziawszy, że po przeczytaniu tej lektury zastanawiałam się co mnie skłoniło do tego, żeby się w ogóle za nią zabrać. Chociaż na początku naprawdę byłam ciekawa tego wszystkiego. Niestety czar prysł po przeczytaniu pierwszych stron.
Najlepsze jest to, że większość z tego co napisał autor można po prostu znaleźć w internecie i to bez wydawania pieniędzy. Jest to oczywiście poradnik dla mało ambitnych, którzy naprawdę nie mają co robić ze swoim wolnym czasem.
Ja oczywiście nie mogę wam tej książki polecić, ale może znajdą się czytelnicy, którzy sięgną po nią lub są tacy, którym się spodobała. Z chęcią poznam waszą opinię na jej temat.
Jednakże jak bańka mydlana pękło moje pozytywne nastawienie co do tej lektury. Niestety ze złamanym sercem muszę przyznać, że poradnik pana Krzysztofa okazał się beznadziejnie nudnym i mało pomysłowy. Jest to o tyle smutne co tragiczne stwierdzenie. Spodziewałam się wielkiego WOW, a dostałam wielkie rozczarowanie.
Sam poradnik okazał się niesamowitą stratą czasu. Nie wspominając o tym, że szkoda na nią pieniędzy. Porady jakie serwuje nam nasz rodak okazały się banalne i mało oryginalne. Momentami czytając miałam wrażenie, że są absurdalne i bezsensowne. Pomijając fakt, że większość z tych "pomysłów" znam i robiłam, bądź robię do tej pory wraz z moim mężem. Szczerze powiedziawszy, że po przeczytaniu tej lektury zastanawiałam się co mnie skłoniło do tego, żeby się w ogóle za nią zabrać. Chociaż na początku naprawdę byłam ciekawa tego wszystkiego. Niestety czar prysł po przeczytaniu pierwszych stron.
Najlepsze jest to, że większość z tego co napisał autor można po prostu znaleźć w internecie i to bez wydawania pieniędzy. Jest to oczywiście poradnik dla mało ambitnych, którzy naprawdę nie mają co robić ze swoim wolnym czasem.
2/10
Zdecydowanie nie poświęcę mojej uwagi tej książce. 😊
OdpowiedzUsuńan interesting book ;)
OdpowiedzUsuńNo szkoda, że taka słaba ta książka :(
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój zwięzły i szczery post.Zapewne nie wybrałabym tej książki bo ta tematyka mnie nie interesuje..
OdpowiedzUsuńPo pierwsze poradnik, po drugie randka w tytule i Twoje ostrzeżenie.. omijałabym szerokim łukiem :P
OdpowiedzUsuńW kwestiach randkowania najlepiej zdać się na intuicję, a nie poradniki, chociaż i one mogą być inspiracją.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moja tematyka ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że słaba :-)
OdpowiedzUsuńNie to książka nie dla mnie. Po 14 latach związku znamy się i z randkami nie mamy problemu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się rozczarowałaś.
OdpowiedzUsuńJa autora nie znam i jak na razie nie planuję poznawania się.
Bardzo fajna recenzja.
OdpowiedzUsuńTwoja negatywna ocena powoduje,że na pewno nie sięgnę po ten poradnik. Zresztą nie moja tematyka. Ale ogólnie lubię poradniki i jak już się na jakiś zdecyduję, to zazwyczaj znajduję w nich kilka pomysłów, które mnie inspirują.Choć wcale nie powiedziane, bo równie dobrze mogę tak jak Ty, trafić na coś co nie będzie warte wydanych pieniędzy. Myślę,że wynika to z faktu,że pisać każdy może,a "przebić" się na rynku jest bardzo trudno.Każdy myśli ,że pisze bestseler,a tak naprawdę często powiela znane, oklepane prawdy. Tak jak w przypadku"101 pomysłów na randkę". Z drugiej strony to dobrze, bo następuje "naturalna selekcja" i dochodzą do głosu ludzie, którzy rzeczywiście mają coś do powiedzenia.Albo ktoś naprawdę utalentowany niespodziewanie promuję książkę, która jest tak zwanym strzałem w 10.Ogólnie uważam- niech wygrywają najlepsi!
Pozdrawiam serdecznie
chyba sobie podaruję :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie. Po 4 latach związku najlepsza randka na świecie to dla nas pizza, piwo i Netflix xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie powinnam się na ten temat wypowiadać, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale skoro piszesz, że nie warto, to nie będę się kłócić. I sięgnę po coś ciekawszego.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
O nie, takie książki kompletnie nie są dla mnie. Nie dziwię się, że tak kiepsko ją oceniasz :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej nawet jeszcze :D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Szkoda, że okazało się być nudno... Raczej nie lubię tego typu książek, a skoro Ciebie rozczarowała to ja również podziękuję. Są ciekawsze książki do przeczytania! 😀
OdpowiedzUsuńTo już i takie książki powstają..? Szkoda, to zabija w ludziach kreatywność.
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie sięgam po poradniki, a ten tytuł tym bardziej będę więc omijać, skoro nie oferuje on ciekawej treści.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać poradniki, ale myślę, że nie skuszę się na tą książkę, jak nie ma w niej nic odkrywczego.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po poradniki, nie moje klimaty. Ogólnie rzadko czytam książki, także nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgnę :/
OdpowiedzUsuńMamy już tak dużo darmowej wiedzy w internecie, że ciężko już chyba będzie żeby jakiś poradnik "odkrył amerykę"🧐.
OdpowiedzUsuńMyślę że wcale nie potrzeba nam poradników na temat tego jak randkować. Powinniśmy po prostu słuchać swojego serca i intuicji 😊
OdpowiedzUsuńChyba nie sięgnę :/
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz o książkach. Bardzo lubię czytać i chętnie będę zaglądać do Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam częściej:) Pozdrawiam:)
No szkoda, że ten poradnik wypadł tak słabo i że jest mało w nim ciekawych pomysłów. Nie kusi mnie ta książka. :/
OdpowiedzUsuńLubię poradniki, ale ten zdecydowanie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie lubię poradników. A już w szczególności tego typu:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że piszesz szczerze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Barzdo zradko sięegam po pradniki - tym abrdziej po Twojej recenzji ten bede omijac z daleka :-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSądzę, ze randki nie da się zaplanować :) Najlepsze momenty są spontaniczne, zresztą ja już nie chodzę na randki, więc to książka nie dla mnie. Świetna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Lubię poradniki, ale za tą lekturę podziękuje, nie lubię tracić czasu na bezsensowne pomysły :( obserwuje z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńTytuł książki brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Przyznam że lubię poradniki. Niemniej jednak, gdy potencjał jest zmarnowany lub gdy temat oklepany, nawet najlepsze ujęcie tematu tego nie uratuje. A szkoda, bo w sumie mogła to być niezła kopalnia inspiracji!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie skuszę się na tą książkę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Ja miałam zamiar to czytać ale widzę że nie ma sensu. Dobrze że napisałaś o tym recenzje. Dobrze też że piszesz szczerze na ten temat. Bo dzięki temu ja nie będę się męczyć i czytać to.
OdpowiedzUsuńTrudno zaplanować randkę. Jest ona zależna od wielu czynników. Nie tylko od 2 ludzi, ale także od pogody, restauracji czy jedzenia.
OdpowiedzUsuń