czwartek, 7 grudnia 2017

"We dwoje", a może w pojedynkę?




Mówi się, że rodzice okaleczają psychicznie dzieci, a ponieważ odkąd pamiętam, próbowałem zadowolić innych, wychodzi na to, że to wina moich rodziców. Dlaczego więc odczuwałem potrzebę, by regularnie ich odwiedzać? Dlaczego próbowałem oglądać z ojcem mecze i zapewniałem mamę, że to co gotuje jest pyszne?
Ponieważ, pomyślałem, ich też próbujesz zadowolić.



Po przeczytaniu tej książki spodziewałam się czegoś innego, czegoś co mnie zaskoczy, ale niestety nic takiego się nie stało. Myślałam, że będę tą lekturę czytać z zapartym tchem, ale no cóż nie tym razem. Mimo tego i tak mu wybaczam tą książkę. Uważam, że każdemu może zdarzyć się gorsza powieść.



O czym to dzieło?
32-letni Russell Green ma koło siebie kochającą żonę Vivian i uroczą córeczkę London, a kariera układa mu się znakomicie pracuje jako dyrektor reklamowy w dużej firmie no i nie zapominając ma piękny dom w Charlotte. Jego życie przypomina bajkę, ale jednak wszystko jest do czasu. W pewnym momencie naszemu bohaterowi świat wywraca się do góry nogami. Jego żona postanawia go zostawić, a on sam traci pracę. Do tego wszystkiego musi się zaopiekować swoją małą córeczką i stawić czoła wielu nieprzewidywalnym sytuacją. Jednak na samym końcu czeka go niespodzianka. Jakie nieprzyjemności i przyjemności spotykają go po drodze tego dowiecie się po przeczytaniu tego czytadła.

A co z bohaterami?
No jak już wiecie głównym bohaterem jest Russ, który bardzo mnie denerwuje swoim zachowaniem. Nie przepadam za takim typem ludzi. On jest dla mnie po prostu zbyt wrażliwy i za bardzo chce dogodzić swojej żonie, która rogi mu dodaje. Typowy "laluś", a dokładniej naiwniak , ale za to o dobrym serduszku. Mimo wad ma bardzo wielką zaletę. Kocha swoją córkę ponad wszystko oraz bardzo, ale to bardzo jest zżyty ze swoją rodziną i to da się odczuć czytając tą książkę.
Jego żonka Vivian. Jest typową według mojej oceny materialistką, która woli "maczo" niż taki typ człowieka jak nasz główny bohater. I szczerze piszę, że ona nie jest tak irytująca. Jedyne co mi się w niej bardzo nie podobało to to, że kariera była dla niej ważniejsza niż własne dziecko.
W tej powieści występują również rodzice Russa, którzy są jak dla mnie typowi i nie wyróżniający się niczym szczególnym, więc nie będę o nich pisać.
Kolejnymi osobami jest siostra naszego bohatera Marge, która jest lesbijką i prowadzi bardzo udane życie partnerskie. Jest to osoba bardzo sympatyczna i przez to jak autor ją opisał bardzo ją polubiłam.
Na sam koniec dodam, że nie mniej ważną postacią występującą w tym czytadle to London, która jest bardzo kochanym dzieckiem przechodząca swoje humorki.

Może teraz coś o całokształcie?
No to tak, akcja w książce może i jest, ale ciągłe czytanie o tym jak kochana żonka wykorzystuje naszego Russaela i bawi się nim jak zabawką staje się po którymś rozdziale nudne, a tu psikus bo przez całą książkę można o tym czytać. Jednak dodatkową rzeczą jest oczywiście wątek miłośny. Tylko oczywiście nie zdradzę wam jak te losy się potoczyły.
Ogólnie książka jest przewidywalna, a momentami bardzo nudna, czyli nic nadzwyczajnego. Plusem jest jednak to, że szybko się ją czyta przez zrozumiały język. No i bardzo lubię gdy rozdziały są tytułowane, a w tej lekturze tak właśnie jest.

Jeszcze pochwalić mogę pana Sparksa za mistrzowskie balansowanie pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. To jest coś naprawdę ekstra.



Podsumowując tą pozycję chcę was bardzo zachęcić do jej przeczytania, bo akurat może któremuś z was historia ta bardzo przypadnie, bo autor tak naprawdę opisał historię z życia wziętą.
Ocena jest taka, a nie inna, ponieważ kocham tego pisarza.
7/10


Skąd wiadomo, że to jest właśnie ta osoba? Jakich sygnałów należy wypatrywać? A może wystarczy spotkać tę osobę i pomyśleć: To właśnie ta jedyna, to z nią chcę spędzić resztę życia.

38 komentarzy:

  1. Ja też kocham twórczości tego autora. Nie mogę wyjść z podziwu, że mężczyzna pisze tak piękne i poruszające historie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że Nicholas Sparks nie przekonał Cię. Myślę, że wybiorę coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie czytam, więc wstrzymam się póki co od opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam kiedyś książki tego autora bardzo często, teraz już nie sprawiają mi żadnej przyjemności. Po tę książkę też nie sięgnę ;)

    Pozdrawiam
    https://mieszkajaca-miedzy-literami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Planuję przeczytać tę książkę, bo bardzo lubię twórczość tego autora. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tego autora ♥ Ostatnią książką, którą czytałam była 'Jesienna miłość' ♥ Na jej podstawie nakręcono 'Szkołę uczuć' ;) Juz niebawem zrobię recenzję tej książki :)

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    http://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam wszystkie książki autora :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wpisuję na listę do przeczytania:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie przepadam za Sparksem.

    OdpowiedzUsuń
  10. To jedna z ciekawszych propozycji od Sparksa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię twórczość Sparksa, szczególnie kocham ekranizacje jego powieści. Zawsze mnie wzruszają.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie pam^ętam kiedy ostatnio czytałam tego autora, ale nie jestem zbytnią fanką

    OdpowiedzUsuń
  13. Już dawno nic Sparksa nie czytałam, oj dawno.

    OdpowiedzUsuń
  14. O książce słyszałam i kiedyś z miłą chęcią do niej zajrzę ^^
    Pozdrawiam oraz dziękuję bardzo za odwiedziny ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaskoczył mnie Sparks tą książką,bo według mnie oddalił się nieco od utartego schematu swojej twórczości. Powieść wniosła w moje życie wiele pozytywnych wrażeń. Również oceniłam ją na plus.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię Sparksa, ale kiedyś go "przedawkowałam" i do dziś mam dosyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja córka bardzo lubi książki tego autora, podsunę jej ten tytuł, może jeszcze nie czytała. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie jestem fanką tego typu książek, ale Twoja recenzja jest bardzo ciekawa :)
    Świetny post, czekam na kolejne :)
    Pozdrawiam i zapraszam! ♥
    http://marianna-mysli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak, jak już pisałam nieraz uwielbiam Sparksa! Podoba mi się idea takiej książki.
    Na Kindlu super się czyta.
    Czytniki są świetne.
    Pozdrowionka piątkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładna recenzja! :)
    Książkę mam już w planach od pewnego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Podobała mi się ta książka, choć obyło się bez jakiś szczególnych zachwytów :)
    Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Beautiful girls, I know everyone wants more and more beautiful. Find a suitable dress, there are many styles, glamchase dress tops uk reviews here are beautiful and elegant dress, do not miss oh meet.glamchase purple maid of honor wedding dresses reviews
    http://www.glamchase.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwsze słyszę o autorze... dobrze, że są takie blogi, poszerzę swoją wiedzę w tym temacie... Miłego dnia. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie lubię książek tego autora są takie... mleczne, jałowe. Nw, jak to nazwać.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dla mnie ta książka to jedna z większych porażek roku 2017 - beznadziejny bohater, słabiutka fabuła - istna masakra... Nie wiem dlaczego ludzie tak się zachwycają tą książką 🙈

    she__vvolf ❄️🐺

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem bardzo ciekawa tej książki, ale na razie niestety nie znajdę na nią czasu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja przeczytałam do tej pory jedna pozycję Sparksa, ale jakoś mimo wszystko to nie jest pisarz dla mnie. Jako kobieta bez serca, jego historię są dla mnie niestety za bardzo przesłodzone ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Planuję przeczytać, ale kto wie kiedy mi się to uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. W końcu muszę spróbować czegoś pióra Sparksa! ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Interesująca propozycja ;) Myślę, że mam kogoś, komu mogłabym ją podarować na gwiazdkę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Aż wstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnej książki tego Autora. Oglądałam jedynie filmy na podstawie tych powieści. Może to będzie dobry początek?!:)

    OdpowiedzUsuń
  32. niestety nie przepadam za twórczością tego pana :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie właśnie historie z życia wzięte nie interesują :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Kompletnie nie moje klimaty i Sparks to też nie "mój" autor, także podziękuję.
    PS Nie wyświetlają mi się polskie litery w Twoich nagłówkach :/
    Pozdrawiam ciepło :)
    Niekulturalna Kasia

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja również bardzo lubię Sparksa, ale tej książki jeszcze nie czytałam :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Widzę, że coś ostatnio nie masz szczęścia do książek :D Ja Sparksa jako autora nie za bardzo lubię i w sumie nigdy mnie nie zachwycał, choć ludzie się zaczytywali, więc po tę pozycję raczej też nie sięgnę, choć w blogosferze pojawiło się o niej sporo pozytywnych recenzji :D

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  37. Czytałam i bardzo mi się podobało :) Miło wspominam tą i również inne książki Sparksa.

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.