Część I sagi napisanej ujmującym, ciepłym językiem opowiadającej
historię matki i córki wobec burzliwych dziejów Polski XX w. Uwikłane w
historię tworzą wbrew okrucieństwom losu ciepłą i kochającą rodzinę.
Pomimo tragicznych zdarzeń, które są ich udziałem patrzą na świat z
radością życia, ciepłą życzliwością i humorem. Od pierwszych stron
książki wciągają nas w swój świat.
Cykl: Bez pożegnania (Tom 1)
Liczba stron: 328
Liczba stron: 328
WSTĘP
Rzec mogę, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z twórczością tej Autorki. Wiedziałam tylko, że to saga składająca się z VI części. Nie czytałam opinii o tej książce, ani o innych. Po prostu nie interesowało mnie to. Zależało mi tylko na przeczytaniu czegoś polskiego, ponieważ tak dawno nie miałam nic w ręce napisane przez rodaka.
Eee... no to teraz może zacznę...
Czyli począwszy od tego, że długo zabierałam się do napisania tej o to recenzji, chciałam stwierdzić, że ta książka wywołała we mnie chwilową niechęć do czytania. Myślałam, że będzie to coś wybitnego i ciekawego, niestety rozczarowałam się, ale o tym napiszę na koniec. Do końca nie wiem co myśleć o tym czytadle. Więc myślę, że zacznę od tego.
Eee... no to teraz może zacznę...
Czyli począwszy od tego, że długo zabierałam się do napisania tej o to recenzji, chciałam stwierdzić, że ta książka wywołała we mnie chwilową niechęć do czytania. Myślałam, że będzie to coś wybitnego i ciekawego, niestety rozczarowałam się, ale o tym napiszę na koniec. Do końca nie wiem co myśleć o tym czytadle. Więc myślę, że zacznę od tego.
OPINIA.
Emanuje w tej powieści styl piękny, a mianowicie poetycki, który wydawał mi się naprawdę fascynujący. Po przeczytaniu pierwszych rozdziałów byłam zachwycona, totalne WOW. Tekst jak wspomniałam wcześniej pisany poetycko i do tego w starym stylu, cóż chcieć więcej? A jednak... rozczarowanie. Mimo, że autorka widać chciała, żebyśmy wczuli się w tamte lata, to moim zdaniem coś jej nie wyszło, nie do końca sobie poradziła z tym. Mianowicie chodzi mi o to, że jest w tej lekturze wiele słów dla mnie nie zrozumiałych. Przez, które bardzo ciężko mi było się przedostać do następnego rozdziału.
Następną wadą jaką można dostrzec po zakończeniu tego opowiadania jest między innymi to iż cała historia jest o tym, że główna bohaterka o imieniu Zosia wraz ze swoją malutką córeczką Kasią chcą się dostać do ojczyzny jaką jest Polska. A zaczęło się od tego, że zostały wygnane przez władze sowieckie na Syberię. I tu się zaczyna tak naprawdę cała historia.
Zważywszy na to iż tragedia jaka spotkała główną bohaterkę jest nie do opisania. To co przeżyła Zosia i maleńka Kasia jest dla mnie nie wyobrażalne. Przeciwieństwa losów, a nawet śmierć bliskich dla nich osób tylko pokazywała mi jak bardzo są one dzielne i wytrzymałe. I za to pozytyw ode mnie. Kolejny plus za to, że pisarka bardzo dobrze opisuje wojnę. Jest to tak realistycznie opisane, że chwilowo myślałam iż bohaterowie tej książki naprawdę przeżyli to wszystko co jest w niej opisane, ale niestety to co jest w niej opisane to fikcja.
Jednak na tym pozytywne oceny do tej lektury się skończyły. "Bez pożegnania" było dla mnie katorgą. Naprawdę bardzo długo ją czytałam i wraz z przeczytaniem kolejnych rozdziałów co raz bardziej się zanudzałam. Bo ile można czytać o podróży z miejsca "A" do miejsca "B" ?
Następną wadą jaką można dostrzec po zakończeniu tego opowiadania jest między innymi to iż cała historia jest o tym, że główna bohaterka o imieniu Zosia wraz ze swoją malutką córeczką Kasią chcą się dostać do ojczyzny jaką jest Polska. A zaczęło się od tego, że zostały wygnane przez władze sowieckie na Syberię. I tu się zaczyna tak naprawdę cała historia.
Zważywszy na to iż tragedia jaka spotkała główną bohaterkę jest nie do opisania. To co przeżyła Zosia i maleńka Kasia jest dla mnie nie wyobrażalne. Przeciwieństwa losów, a nawet śmierć bliskich dla nich osób tylko pokazywała mi jak bardzo są one dzielne i wytrzymałe. I za to pozytyw ode mnie. Kolejny plus za to, że pisarka bardzo dobrze opisuje wojnę. Jest to tak realistycznie opisane, że chwilowo myślałam iż bohaterowie tej książki naprawdę przeżyli to wszystko co jest w niej opisane, ale niestety to co jest w niej opisane to fikcja.
Jednak na tym pozytywne oceny do tej lektury się skończyły. "Bez pożegnania" było dla mnie katorgą. Naprawdę bardzo długo ją czytałam i wraz z przeczytaniem kolejnych rozdziałów co raz bardziej się zanudzałam. Bo ile można czytać o podróży z miejsca "A" do miejsca "B" ?
PODSUMOWANIE.
Aczkolwiek podsumowując to co napisałam wcześniej i stawiając tutaj pytanie "Czy polecam tą powieść?" Hmm.. po głębokim przemyśleniu stwierdzam, że każdy powinien sam ją przeczytać i ocenić. Dlatego też moja ocena to:
5/10
I jak tu uwierzyć w powszechnie głoszoną prawdę ,że ubóstwo uszlachetnia, kiedy się na własnej skórze poznało, jak nędza upodlić potrafi."...
Na pewno nie będę po nią sięgać, bo to nie tematyka, którą lubię, poza tym wolę czytać o czymś co nie dzieje się w przeszłości ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com
Otóż to. Jeśli tematyka Ci niw odpowiada to nie ma po co czytać tej książki.
UsuńRaczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie wiele tracisz.
UsuńW tekście jest różna wielkość czcionek, co trochę utrudniło mi czytanie. :/
OdpowiedzUsuńHistoria ta jest oparta na faktach, czy niekoniecznie?
Opisywanie jednej podróży może być naprawdę nużące, jeśli bohaterów nie spotyka po drodze wiele przygód (jednym z głównych motywów w fantastyce jest motyw wędrówki). Ja czytałem jedną relację, historię prawdziwą, nastolatki wywiezionej na Syberię. Jest to jedyna książka, podczas której pociekły mi łzy z oczu. Może to dziwne, ale tak po prostu. Czytam, a tam nagle mokra plama. :( Tematy związane z IIWŚ niezwykle mnie poruszają.
Przesyłam jeżowe pozdrowienia
Nikodem z Zaczytanych Jeży
https://zaczytanejeze.blogspot.com/
Wiem, wiem, że jest różna wielkość, ale nie mogę sobie z tym poradzić. Jakby jakiś błąd i nie potrafię tego zmienić.
UsuńHistoria ta nie jest oparta na faktach, ale momentami wydawało by się jakby była. Również lubię książki związane z IIWŚ, ale ta niestety nie przypadła mi do gustu.
Ja faktycznie chyba musiałabym sama po nią sięgnąć, by móc wyrazić swoje odczucia co do niej. Choć może nie jest to całkowicie moja tematyka. Nie wpadła mi jeszcze nigdzie w oczy, więc nawet nie mam do niej żadnego emocjonalnego stosunku :D
OdpowiedzUsuńChyba z każdą książką tak jest, że my możemy odradzać albo rekomendować, ale faktycznie, w ostatecznym rozrachunku, każdy musi swoją ocenę wydać samodzielnie :D
Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
Myślę, że to będzie najlepszym rozwiązaniem. Najlepiej samemu przeczytać i ocenić, bo ja naprawdę nie wiem co o niej myśleć.
UsuńKażdy subiektywnie ocenia książki - jednemu się spodoba, innemu nie. Zależy co kto lubi :)
OdpowiedzUsuńTurkusowa Sowa
Dokładnie tak. Też tak uważam.
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, ale mnie nie ciągnie do niej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jeśli uważasz, że to nie Twoje klimaty, to jak najbardziej nie zawracaj sobie nią głowy.
UsuńNiestety nie zainteresowała mnie ta ksiażka...
OdpowiedzUsuńNo nie będę namawiać, bo każdy lubi co innego i ja to szanuję.
UsuńHej! Świetny post :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie :
milentry-blog.blogspot.com
Niestety książka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOk. Rozumie i nie mam zamiaru namawiać. :)
UsuńTo nie ma innej mozliwości jak samemu podjąć trud przeczytania i zweryfikowania:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jestem za tym. Jak tylko przeczytasz to daj znać, bo z chęcią przeczytam Twoją opinię.
UsuńSkoro radzisz samemu wyrobić sobie zdanie o tej książce może kiedyś tak zrobię, ale na pewno nie szybko bo stosik do czytania książek na już jest zbyt duży.
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
Rozumie Cię i mam nadzieję, że jak przeczytasz to dasz znać. Jestem ciekawa opinii.
UsuńLubię tematykę wojenną, nie da się ukryć, jednak zdecydowanie podziękuję za lekturę tej pozycji - jeśli książka tak przynudza, że chce się ją odłożyć właściwie rozdział po rozdziale? To szkoda czasu na jej czytanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, she__vvolf 🐺
Myślę, że jest wiele lepszych pozycji do przeczytania. Chociaż gdy będziesz miała czas to i po tą sięgnij. Może akurat Tobie się spodoba :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej autorce. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
I myślę, że dużo nie tracisz :)
Usuń
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł. Byłoby co czytać wieczorkiem.
Również czytam książki na czytniku.
Pomimo, że autorka mi nieznana - chętnie bym tę pozycję sprawdziła.
Pozdrowionka :)
Jeśli interesuję Cię taka tematyka to jak najbardziej polecam. Jeśli tylko przeczytasz daj znać. Ciekawa jestem co ty będziesz sądziła na temat tej pozycji.
UsuńJa jednak sobie odpuszczę skoro się zawiodłaś.
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest wiele lepszych książek do przeczytania.
UsuńKsiążka zdecydowanie nie jest dla mnie, dlatego raczej nie skuszę się na jej przeczytanie ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Tak jak powyżej napisałam jest wiele ciekawszych książek do przeczytania.
UsuńNie zachęciłaś;) Ale też sam opis nie zachęca, a jak opinia nie, opis nie tzn. że trzeba szukać innej lektury :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego. Uważam, że jest dużo innych fajnych książek, które można przeczytać.
UsuńMyślę, że użycie przez autorkę słownictwa z epoki, bo tak to rozumiem, mogłoby być rozwijające dla czytelnika. Mi samej często brakuje jakiegoś przypisu wyjaśniającego, czy choćby posłowia od autora albo słowniczka na końcu. W ogóle ostatnio autorzy rezygnują z tytułowania rozdziałów, ze spisu treści na koniec książki. Na szczęście nie wszyscy :)
OdpowiedzUsuńRównież myślę, że słowniczek to by było najlepsze rozwiązanie, ale niestety w tej książce go nie znajdziemy.
UsuńObawiam się, że to nie jest tytuł dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeśli tematyka Ci nie odpowiada to nawet się nie zagłębiaj w tą serię, nie warto.
UsuńCzytałam dwie książki tej autorki i bardzo mi się podobały:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Każdy ma swoje zdanie. Ja z pewnością przeczytam kolejne tomy, ale póki co muszę na razie odetchnąć od niej.
UsuńTakie ksiązki są okropne - wlasnie te, które opisują, jak bohater przechodzi z punktu do punktu, niewiele się ucząc... Przygodowki bardzo czeto na tym punkcie cierpią. Nawet "Dopóki nie zgasna gwiazdy" Patykiewicza tez takie coś w sobie ma: bohater podróżuje, niewiele sie ucząc i w sumie nic szczególnego z tego nie wynika. Ale tam pomysł na świat i lekki styl sprawiaja, ze po prostu szybko sie to czyta.
OdpowiedzUsuńDzięki za tytuł książki, który myślę, że będę omijać z daleka. Chyba, że naprawdę już nie będę miała co czytać.
UsuńChcę się naćpać jeszcze bardziej proponowanymi przez Ciebie książkami. Super blog.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i serdecznie zapraszam do czytania.
UsuńMoże jednak nie tym razem :)
OdpowiedzUsuńOk rozumie. Nie dla każdego jest ta książka.
UsuńCoś czuję, że nie poradziłabym sobie z lekturę tej książki. Aczkolwiek może kiedyś się przełamie.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Myślę, że powinnaś spróbować, bo może akurat Tobie się spodoba.
UsuńJakoś mnie do niej nie ciągnie :D
OdpowiedzUsuńZaobserwuj jak się spodoba♥Buziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM
Oczywiście rozumie to i nie mam zamiaru krytykować tego.
UsuńTen cytat z podsumowania jest taki piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Zdecydowanie nie wiem, czy to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńZależy czego szukasz w książkach.
UsuńChyba nie mój styl trochę i raczej się nie skuszę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/10/it-ends-with-us.html
Nie mam zamiaru namawiać. :)
UsuńNie moje klimaty i ten styl pewnie by mnie wymęczył :P
OdpowiedzUsuńPS. Trochę ciężko się czyta to drobnym drukiem xD
wiem, że się ciężko czyta, ale kurcze mam problem z tym. chyba muszę motyw zmienić, bo ja powiększam literki, a to mi się w ogóle nie powiększa. :(
UsuńZniechęciłaś trochę... jeszcze to 5/10 XD chyba nikt po nią nie sięgnie! Miłego wieczoru. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńWiesz ocena jest moja, ale myślę, że jak kogoś zainteresuje opis to i tak przeczyta ją.
Usuńjest wiele lepszych książek polskich autorów, dlatego nie będę czytać tej pozycji :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :)
UsuńLubię takie klimaty, aczkolwiek trochę się obawiam tej książki.
OdpowiedzUsuńmyślę, że najlepiej spróbować ją przeczytać, bo może Ciebie wciągnie :)
Usuń