Bliźniacza miłość

OPIS.

Daj się wciągnąć w sieć intryg i kłamstw.

Kiedy jedna siostra umiera, druga musi dołożyć wszelkich starań, by przetrwać.
Abi cały czas nie może się pozbierać po tragicznej śmierci jej siostry bliźniaczki. Od wypadku minęło półtora roku, jednak nadal bierze antydepresanty, chodzi na terapię. Ale przede wszystkim widzi Lucy wszędzie: w oknie restauracji, na przejściu dla pieszych, biegnącą do autobusu… Chociaż dobrze wie, że nigdy już nie spotka siostry, nie ustaje w jej poszukiwaniach.
Ale gdy poznaje Beatrice, wszystko zmienia się na lepsze. Bea jest lustrzanym odbiciem Lucy. Takie same oczy, takie same włosy, twarz o kształcie serca i wydatne usta – dla Abi to znak. W dodatku Bea sama również jest bliźniaczką… Nic dziwnego, że Abi do niej lgnie, a znajomość rozwija się w piorunującym tempie. Wkrótce dziewczyna wprowadza się do Beatrice i jej brata bliźniaka - Bena, z którym szybko zaczyna łączyć ją namiętny romans…
Relacje w tym dziwnym trójkącie stają się coraz bardziej napięte, a w ich pięknym wspólnym domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy – wygląda na to, że ktoś pod nieobecność Abi myszkuje w jej rzeczach, giną też bezcenne listy, ktoś wysyła groźby… Abi czuje się coraz bardziej zagrożona. Ale czy to Bea chce pozbyć się rywalki? Czy może Abi pragnie zwrócić na siebie uwagę ukochanego?
W tym klimatycznym psychologicznym thrillerze nic nie jest takie, jakim z pozoru się wydaje.

WSTĘP.

Tak, tak jestem już po przeczytaniu tej lektury przy której miło spędziłam czas. Autorka początkowo mnie zniechęciła, ale później zaciekawiła, a na koniec zaskoczyła.

ROZWINIĘCIE.

Po długim opisie przedstawiającym o czym jest książka można stwierdzić, że może to być bardzo dobry thriller, ale według mojej opinii nie jest to jakieś wybitne arcydzieło, które będę wspominać jakoś długo.
BOHATEROWIE:

Główną bohaterką jest Abi, która nie potrafi sobie poradzić ze śmiercią swojej bliźniaczki. Według mnie jest ona czasami bardzo irytująca, a nawet denerwująca swoim zachowaniem. Jednakże nie wiem jak ja bym się zachowywała po stracie bardzo bliskiej mi osoby.
Następną bardzo ważną bohaterką jest Bea, która wkracza w życie naszej bohaterki już na samym początku tego czytadła. Bea wydawała mi się bardzo ciekawą osobą, która ma swoje jakieś tajemnice. Początkowo bardzo ją polubiłam, nawet bardziej niż Abi, ale czytając dalej coraz bardziej zaczynałam wątpić czy naprawdę jest taka dobra i przyjazna.
Ostatnią ważną osobą występującą w tym thrillerze jest Ben. No i tu się zaczynają schody, ponieważ do praktycznie samego końca tej książki byłam nim zachwycona. Uroczy brat bliźniak zakochany w naszej bohaterce, ale niestety na samym końcu dowiadujemy się o nim prawdy.
Są jeszcze inne postacie występujące w tej mrocznej powieści, ale uważam, że nie są oni tak ważnymi osobami by o nich opisywać.
A co o AUTORCE:
Pierwszy raz spotkałam się z tą pisarką i myślę, że nie ostatni. Uważam tylko iż do połowy książki nie wiedziała chyba jak naprawdę ją rozkręcić by zachęcić czytelnika do czytania. Przez to pierwsza połowa okazała się nudna i nic specjalnego się w niej nie działo. Jednak już w drugiej połowie naprawdę jest mega. Te zwroty akcji i nieoczekiwany, zdumiewający koniec szczerze powala.
No i jaka jest MOJA OPINIA:
Zabierając się za tą pozycję myślałam, że będę czytać ją jednym tchem i autorka po prostu wciągnie mnie w świat, który tam przedstawiła. Nie powiem, że tak nie było, bo bym skłamała.
Intrygi, kłamstwa i tajemnice tak mogę opisać w trzech słowach tą historię.
Książka ciekawa i interesująca. Jednak jest mały minus, o którym muszę tutaj napisać. Niby chce się ją czytać by dowiedzieć się dalszych losów, ale dopiero od połowy książki. Co nie zmienia faktu, że opisana tam treść naprawdę zaskoczyła mnie dopiero na samym końcu. Za to wielkie brawa dla tej pisarki.

ZAKOŃCZENIE.

Nasuwa się tylko jedno pytanie na koniec, a mianowicie chodzi o to czy polecam tą książkę. Myślę, że każdy kto lubi thrillery psychologiczne może ją śmiało przeczytać,a co z czytelnikami, którzy pierwszy raz spotkają się z takim gatunkiem literackim? Według mnie jestem za tym, żeby sięgnęli po nią, ponieważ nie jest to najgorsza lektura, którą czytałam z tego gatunku. Dlatego też moja ocena to:

7/10