czwartek, 22 grudnia 2022

Jak wielka potrafi być miłość ojca do córki ?

Liczba stron: 400

OPIS

Możesz zapaść się pod ziemię, ale i tak nie uciekniesz przed prawdą.

Bez dostępu do cywilizacji, kontaktu z rodziną i światem zewnętrznym. Od ośmiu lat Cooper i jego córeczka, Finch, żyją samotnie w opuszczonym domku pośrodku niczego, w jednym z Appalaskich lasów. Wszystko ułożyło się dokładnie tak, jak Cooper to zaplanował. I pozwoliło mu zakopać pod ziemią wszystkie tajemnice, które nie mogą wyjść na jaw. O istnieniu ich schronienia wiedzą tylko tajemniczy sąsiad, Szkot, i przyjaciel Coopera, Jake, który co roku przywozi im zapasy na zimę. Tym razem jednak wsparcie nie nadchodzi. Na domiar złego, dorastająca Finch ma już dosyć życia, jakie wybrał dla niej ojciec. Nie rozumie jeszcze, że granice bezpiecznej przestrzeni nieuchronnie się zacierają, a prawda, która nadal ich ściga, może na zawsze zniszczyć świat, jaki zbudowali.

Już niedługo oboje staną przed najtrudniejszym wyborem – czy będą nadal się ukrywać, czy zdecydują się stawić czoła demonom przeszłości?

„Milczenie lasu” to trzymająca w napięciu i przejmująca historia o woli przetrwania, poświęceniu oraz o tym, jak daleko gotowy jest się posunąć ojciec, gdy wie, że może stracić wszystko.


Źródło opisu: lubimyczytac.pl


"Milczenie lasu" to tajemniczy tytuł, który od początku nic mi nie mówił. Nawet po przeczytaniu opisu nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej książce. Byłam jej bardzo ciekawa, ale także miała co do niej pewne obawy. Często sięgam po ten gatunek i mam już co nieco wyrobione oczekiwania. Tym razem liczyłam na coś co będzie od początku do końca trzymać mnie w napięciu, ale także na interesująca fabułę i przede wszystkim na niepowtarzalny klimat. 


Emocje w thrillerze są bardzo ważne. Nie każdy pisarz sobie radzi z ich opisywaniem i tak też również było w tym przypadku. "Milczenie lasu" od początku nie jest napisana dla czytelników, którzy lubią wartką akcję i szybkie tempo. Ta książka to przede wszystkim mozolne rozwlekanie się całej historii, a do tego wszystkiego nie jest to za cieniutka lektura. Autor tym razem pokusił się na stworzenie powieści, gdzie szczegółowo będzie opisywał każde poczynanie bohaterów. Przez to bardzo często odkładałam ją na półkę. Chociaż na swój sposób jest wciągająca, to trzeba wiedzieć, iż odkrycie całej tajemnicy sporo zajmuje. Dla kogoś kto lubi zaczytywać się w barwnych opisach będzie to idealna pozycja. Jednakże jeżeli tak jak ja wolisz jak coś się dzieje na łamach stron, to zdecydowanie trochę się przy niej wynudzisz. 

Bo jeśli życie czegoś mnie nauczyło to tego, że wszystko może się skończyć w jednej chwili.

Nie mniej jednak ma wiele atutów, o których warto wspomnieć. Między innymi pisarz wykreował naprawdę ciekawe postacie. Każda z osób jest skrupulatnie opisana i nie została przez autora pominięta. Aczkolwiek to sprowadza się ponownie do tego, że wydłuża to naszą przygodę z tą powieścią. Ogólnie rzecz ujmując ta opowieść nie ma zwrotów akcji, o których będziemy wspominać. Natomiast śmiało mogę napisać, że jest to książka bardzo poruszająca, a bardziej bym nawet napisała, iż jest to powieść smutna, ponieważ głównym wątkiem jest miłość ojca do córki i to nie byle jaka miłość, ale bardzo mocna więź, która połączona jest z ogromną tajemnicą. I na podstawie tego wątku toczy się cała fabuła. A na domiar wszystkiego całe ich życie  i to co się w nim dzieje jest ulokowane w lesie. Na odludziu, gdzie ojciec małej dziewczynki zmaga się ze przeszłością, ale także próbuje jak najlepiej radzić sobie z teraźniejszością. I gdyby nie mały incydent, który wydarzył się na tym pustkowiu, to można by śmiało stwierdzić, iż życie tych dwojga kochających się rodzinną miłością ludzi potoczyło się inaczej. Pisarz przez to chce pokazać nam jak wiele może zrobić rodzic dla swojego dziecka, aby było szczęśliwe, a przede wszystkim, aby miało poczucie bezpieczeństwa. Tematyka opisana na łamach tych stron jest naprawdę obszerna i ciężko tutaj wyzbyć się uczucia, że rozpacz, która przemawia przez głównego bohatera jest zawarta w całej tej historii. A nadanie jej narracji w pierwszej osobie tylko mnie w tym utwierdza. Szczegółowo zostają opisane ważne informacje we wspomnieniach ojca tak, aby każdy czytelnik sam wyrobił sobie zdanie o tej całej sytuacji. Nie zmienia to jednak faktu, iż jest to lektura przeznaczona na długie jesienne, a może i nawet bym się pokusiła o stwierdzenie, że na zimowe dni. Trzeba się do niej odpowiednio nastawić i przygotować, ponieważ jest to nie tylko tajemnicza i skryta opowieść o ojcu i córce, ale także jest ona przejmująca i emocjonująca. 

Z czasem będzie lepiej. Teraz smutek przysłania wszystko inne. Być może czujesz, jakby przygniatał cię straszny ciężar, jakbyś zapadała się pod ziemię i nigdy już miała nie zobaczyć światła. Ale z czasem to się zmieni, przyrzekam.

Zakończenie samo w sobie jest dosyć imponujące, ponieważ nie spodziewałam się, iż osoba, u której podejrzewałam, że jest tym złym charakterem okaże się tak naprawdę wybawcą i dobrą duszą. Niemniej jednak jak większość książek i ta ma szczęśliwy koniec. Wszystko się powoli układa, a ojciec z córką dalej są dla siebie najważniejszymi osobami na świecie.



"Milczenie lasu" może nie jest arcydziełem, ale ma wiele zalet. Pióro pisarza jest lekkie i zrozumiałe. Nie znajdują się w niej wulgaryzmy, a i słownictwo jest dobrze dobrane. Dialogi są poprawne, a całokształt prezentuje się nie najgorzej. Szkoda tylko, że została przez autora tak rozwlekana. Uważam, że pomijając większość informacji byłaby ona o wiele ciekawsza. 
7/10

Gdy już raz złamało się zasady, zrobiło wszystko czego człowiek przysięgał nie robić, traci się pewność że coś takiego nie zdarzy się nigdy więcej.

11 komentarzy:

  1. Myślę, że kiedyś sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie zaskakujące zakończenia. Zapisuję sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam jakiś czas temu i również mi się podobała. polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że w Twoim odczuciu jest rozwleczona, bo w swojej recenzji zwracasz również uwagę na jej ciekawe aspekty. Zapiszę sobie ten tytuł na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mozolnie toczące się akcje, zazwyczaj mnie denerwują- ten tytuł sobie odpuszczam...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Spróbuję kiedyś tej lektury

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo drobnych minusów chyba warto dać szansę tej książce.

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.