niedziela, 5 lipca 2020

Lipcowy raj, a czerwcowe wspominki.



Witam.

Mamy lipiec, ale ja tu do was przyszłam z czerwcowym wypadem do Polski. Chociaż byłam tam tylko kilka dni to i tak uważam, że warto było. Tym bardziej, że mogłam posiedzieć z moją rodziną i odpocząć psychicznie od tej całej nagonki. 
I niestety, ale w dalszej mierze nie miałam czasu na czytanie. Jednakże teraz powoli wracam na właściwe tory i coraz więcej stron za mną. 




Czterodniowy wypad do rodzinnego kraju był bardzo niespodziewany. Początkowo razem z mężem zmienialiśmy kilka razy zdanie co do jazdy do Polski. Tym bardziej, że do końca nie wiedzieliśmy jak sytuacja będzie się dalej rozwijać. Tym bardziej, że po raz kolejny musiałam zmienić miejsce pracy i do ostatniego dnia nie było pewne co będzie dalej. Lecz udało się. 


Dużo zmian w moim mieście mnie zaskoczyło. Lecz nie ma co się dziwić jak szczerze bez bicia się przyznam, że przyjeżdżam do domu tylko na kilka dni i nie mam czasu na zwiedzanie i oglądanie.






No, ale brat nas wyciągnął na spacer. I tak o to w piękną pogodę pokazałam mojemu mężowi kilka ciekawych miejsc, gdzie można się zrelaksować.


Wiadomo, że wszystko co dobre szybko się kończy i czas było wracać do domu. Do rzeczywistości, w której znowu trzeba gotować obiadki i chodzić do pracy.



Na pożegnanie parę zdjęć wam podsyłam, abyście razem zemną miło spędzili czerwcowe wspominki. 










Dziękuję za dotrwanie do końca.



21 komentarzy:

  1. Super, ze udało sie zorganizować taki wypad

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się kochana, że wyjazd dobrze Ci zrobił i odpoczęłaś sobie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ze wyjazd się udał. Niby tylko kilka dni ale taki krótki wyjazd potrafi niezłe naładować energia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że mieliście udany wypad! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że wyjazd był udany :D Na pewno dobrze spędziliście tam czas :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę że udało Ci się odpocząć i wyjazd był udany ☺
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak, takie wypady są potrzebne, inaczej byśmy zwariowali. Ja jak już nie wyrabiam to udaję się np. do lasu 😁

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie wyjazdy pozwalają naładować baterie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Udany wypad to już coś 🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, ze udało się wrócić chociaż na kilka dni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, że pomimo pandemii i wszystkich związanych z nią obostrzeń udało Ci się choć na trochę przyjechać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie jest się w swoim rodzinnym mieście poczuć czasem jak turysta :) Ja mieszkam już teraz prawie 600 km od rodzinnego domu, więc gdy tam wracam, też niejednokrotnie robię sobie spacery po okolicy, podczas których widzę, ile się zmieniło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasem niespodziewany wypad może udać się lepiej niż długo planowany urlop :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się ze wyjazd sie udał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobre te lody? :) Bardzo tam zielono, chętnie bym połaziła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy możemy spodziewać się kolejnej recenzji? Wierni czytelnicy czekają niecierpliwie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bardzo uwielbiam rowerowe wycieczki po okolicznych miejscowość :) zawsze można znaleźć coś fajnego i innego

    OdpowiedzUsuń
  18. Niby tylko kilka dni, ale takie nawet krótkie oderwanie od codzienności może dać kopa na kolejne miesiące :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A na koniec w kubeczku lody pyszne i smaka narobiłaś od rana :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.