Emeryt Herkules Poirot miał wypoczywać w nadmorskim uzdrowisku,
tymczasem poznał Nick Buckley i musi uspokajać nerwy, budując domki z
kart. Pech, czy ktoś nieudolnie próbuje zabić Nick? Właścicielka
Samotnego Domu cztery razy uniknęła śmierci, a jednak lekceważy
ostrzeżenia detektywa. Do czasu! Podejrzani przyjaciele, zaginiony
narzeczony, pożyczony szal.... Miłość, chciwość i tragiczne qui pro quo.
Morderstwo. Czyżby pierwsza porażka detektywa? To tylko pozory !
Ocena: 10/10
Ocena: 10/10
Ciekawy kryminał, a zarazem bardzo zaskakujący.
Nie miałam do czynienia wcześniej z tą autorką, ale naprawdę jestem nią zachwycona.
"Samotny dom" zaskakuje i do samego końca nie wiedziałam kto jest sprawcą.
Pisarka umiejętnie opisała bohaterów. Tylu ilu ich było w tej lekturze tyle różnych tajemnic oni skrywali. W czasie czytania po kolei dowiadujemy się faktów na ich temat i odkrywamy tajemnice, a zakończenie to mistrzowska niespodzianka!
Nie miałam do czynienia wcześniej z tą autorką, ale naprawdę jestem nią zachwycona.
"Samotny dom" zaskakuje i do samego końca nie wiedziałam kto jest sprawcą.
Pisarka umiejętnie opisała bohaterów. Tylu ilu ich było w tej lekturze tyle różnych tajemnic oni skrywali. W czasie czytania po kolei dowiadujemy się faktów na ich temat i odkrywamy tajemnice, a zakończenie to mistrzowska niespodzianka!
Niezależnie od tego, w jakim człowiek jest
nastroju, nie powinien tego okazywać otoczeniu. To tylko przykrość dla
ludzi postronnych, a człowiekowi samemu nic nie pomaga.
Akcja jest bardzo dobrze napisana. Trzyma w napięciu od samego początku.
Więc bardzo się cieszę, że poleciła mi ją moja sąsiadka.
Wiesz, Hastings, twoja obecność działa na mnie
w przedziwny sposób. Ty zawsze kierujesz swoje podejrzenia na tak
oczywiście fałszywy trop, że wprost kusi mnie, żeby iść w przeciwnym
kierunku.
Co na koniec ?
Detektywem to ja z całą pewnością nie będę, ale może komuś z was uda się odgadnąć zagadkę lub gdy ktoś ją już przeczytał to domyślił się kto był sprawcą. Z chęcią poczytam wasze opinie na ten temat.
..."- Poirot - odezwałem się - wiesz, co sobie myślę?
- Nie wiem, mój drogi, ale popieram, jak wiesz, gimnastykę umysłową. Nie przerywaj sobie. To ci dobrze zrobi."...
- Nie wiem, mój drogi, ale popieram, jak wiesz, gimnastykę umysłową. Nie przerywaj sobie. To ci dobrze zrobi."...
Gdy usiadłam do niej to nie potrafiłam się oderwać. Zdecydowanie zasługuje na najwyższą ocenę. Z pewnością do niej powrócę i bardzo żałuję, że tak szybko ją skończyłam czytać.
Pozdrawiam Ana.
Wiadomo, Christie w pełni zasługuje na taką ocenę! Znakomita pisarka. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwww.majuskula.blogspot.com
Rzadko sięgam po książki kryminalne, gdyż nie jest to do końca mój gatunek, ale twoja recenzja przekonała mnie do jej przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wy-stardoll.blogspot.com
Książka "12 prac Herkulesa" była kiedyś moją lekturą. Bardzo mi się spodobała, więc z chęcią sięgnę po "Samotny dom", zwłaszcza po Twojej recenzji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jessie
http://lifting-pages.blogspot.com
Hmmm po takiej recenzji nawet ja bym tą książkę przeczytała, choć to byłby mój pierwszy kryminał :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie
http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/
Czytałam tylko ''I nie było już nikogo'' tej autorki, okazałam się słabym detektywem i się zraziłam do autorki. Pomyślę nad tą lekturą. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Muszę w końcu przemóc się do kryminałów, bo brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowa recenzje
http://fanofbooks7.blogspot.com
Ps. Bardzo oryginalny tytuł bloga :)
Jeśli miałabym polecić jakiegoś autora to bez zastanowienia byłby to Stephan King. Jeśli lubisz dramaty, horrory lub po prostu przygodę to serdecznie polecam. Mi najbardziej przypadł do gustu "uciekinier", a teraz jestem w trakcie czytania "mrocznej wieży"
OdpowiedzUsuńzapraszam też do siebie http://anothergirlinthesea.blogspot.com/
Nie lubię kryminałów... :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Nie lubie czytać książek ale bardzo mnie przekonuje ten post..:)
OdpowiedzUsuńobs za obs?:) Daj znac u mnie
kllaudus.blogspot.com
Nie czytałam tej książki, ale uwielbiam kryminały, dodatkowo, Twoja recenzja bardzo mnie przekonuje, więc chyba skuszę się na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńtruskawkoweciastka.blogspot.com
Agatha Christie zawsze jest dobra. Miała oczywiście lepsze i gorsze książki, ale tak naprawdę żadna nie była nudna.
OdpowiedzUsuńjestem zaskoczona bo janadal nic nie czytalam tej pani a tu taka ocena!
OdpowiedzUsuńTego kryminału chyba nie czytałam :) aż to dziwne :)
OdpowiedzUsuńWow, nie znam tej powieści Christie, a brzmi naprawdę bardzo ciekawie :) http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnego kryminału Agaty Christie :( Muszę to koniecznie nadrobić :) Pozdrawiam Pośredniczka
OdpowiedzUsuńMiędzy mną a Christie nie zaiskrzyło, ale będę próbować dalej ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Kocham panią Christie! Muszę sięgnąć po tą książkę, bo jeszcze jej nie czytałam;D
OdpowiedzUsuńhttp://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com
10/10 to bardzo słuszna ocena :) Przeczytałam tą książkę całe mnóstwo razy, a powrócę jeszcze nie raz ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały Agaty. Genialna jest i jej Poirot. Przeczytałam już kilkanaście pozycji.
OdpowiedzUsuńU Agathy Christie często zabójcą bywa ktoś, kogo w ogóle nie bierze się pod uwagę :-)
OdpowiedzUsuń