środa, 19 marca 2025

Tego nie czytaj "Słodka obsesja" J. Daniels

Liczba stron: 397

OPIS

Brooke Wicks lubi się dobrze bawić. Nie zamierza ograniczać się do jednego mężczyzny i nie uznaje żadnych związków. Kiedy spotyka seksownego Masona Kinga, szykuje się na naprawdę gorącą przygodę. Ale Mason pragnie czegoś więcej. Ze wszystkich sił stara się oprzeć jej uwodzicielskim sztuczkom i rozbudzić w niej prawdziwe uczucie. Czy uda mu się podbić zimne serce Brooke? Czy wystarczy im tylko seks?



Wzięłam się za tą książkę, ponieważ spodobał mi się nie tyle co tytuł, ale okładka. Ja sroka okładkowa byłam zaciekawiona co mogę znaleźć w środku. Spodziewałam się pikantnych tekstów i interesującej historii. Jednak czy to dostałam?


"Słodka obsesja" jak później doczytałam jest trzecim tomem od autorki. I w sumie nawet bym nie wiedziała o tym, ale podczas pisania recenzji zaczęłam bardziej się jej przyglądać i okazało się, że jest to część serii. Mimo to nie przeszkadza, to niczemu, aby czytać ją osobną. W sumie ja jej nie skończyłam, ponieważ nie dałam rady. Teksty w niej zawarte są niemożliwe do przejścia. Cała książka napisana jest bardzo banalnie. Tekst jest prosty i żenujący. Całokształt przedstawia się tragicznie. Sama autorka powinna raczej już więcej takich pozycji nie pisać. Jest to tytuł wulgarny i liczyłam się w z tym, ale to co można zastać w środku jest obrzydliwe. Na łamach tych stron można przeczytać jedynie o seksie i w sumie o niczym więcej. Non stop jest o tym mowa. Ja lubię przeczytać czasem dobry erotyk, ale on także musi zawierać jakąś ciekawą historię. W tym przypadku przez ponad połowę książki ciągnie się temat seksu i obrzydliwych sformułowań. Nawet nie podniecających czy erotycznych. Mogłabym ją opisać w dwóch zdaniach. Być może znajdzie się jakiś masochista co dobrnie do końca, ale mi niestety się to nie udało i nie żałuję. Chociaż nie powiem przeczytałam ostatnie chyba trzy strony z ciekawości jak zakończyły się te erotyczne podboje i w sumie nie zawiodłam się. Na samym końcu znalazłam to, co wiedziałam od początku czytania. Czyli nic zaskakującego.


I nie będę się tutaj nad nią rozwodzić, bo naprawdę nie ma nad czym. Ja jej totalnie nie polecam i nie wrócę do żadnej innej książki, która autorka wydała. Szkoda mi czasu na beznadziejne pozycje. 
1/10

3 komentarze:

  1. Ja wolę czytać serie od samego początku. Tej jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że zawiodłaś się na tej książce. Lubię sięgać po erotyki, ale one muszą mnie coś, co mnie przyciągnie i nie zawiedzie. Ważne, by poza treścią erotyczną była też jakaś historia. Niestety, coraz częściej za pisanie biorą się osoby, które nie powinny tego robić. Również mnie irytując bohaterki, które nie mają zahamowań w swoich podbojach erotycznych. To niby ma świadczyć o wyzwoleniu i robieniu to samo, co faceci. Jednak w życiu okazuje się, że to nie to samo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za ostrzeżenie, będę się trzymać z daleka i to od całej serii.

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu bardzo dziękuje za wyrażenie swojej opinii.
PAMIĘTAJ.!.
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.!.